M jak miłość: Pierwszy seks Asi i Leszka. Chodakowska zapomni o zmarłym mężu
Już niedługo Krajewski zabierze ukochaną na wycieczkę i tam ostatecznie uwiedzie Chodakowską.
– Chciałem pokazać to miejsce komuś wyjątkowemu – powie Leszek w 1450. odcinku M jak miłość wskazując Asi śliczne jezioro w lesie.
Potem przyzna się, że z tych emocji obcowania z nią na łonie przyrody zgubił telefon. Zobaczymy jednak, że szybko zabierze ją znad jeziora i zacznie namiętnie całować na masce samochodu. Szybko trafią razem do łóżka. Już po seksie Leszka najdzie ochota na zwierzenia.
– Wiesz, że zakochałem się w tobie od pierwszego wejrzenia? – powie Asi gładząc ją po dłoni. – Od momentu, kiedy wpadłaś do mojego gabinetu i zaczęłaś pyskować.
Chodakowska zaprotestuje:
– Nie, nie, nie, ja po prosu przedstawiłam bardzo poważne argumenty! – powie.
I zamiast się kłócić, znów zaczną się całować i pieścić. Dobrze, że szczęśliwa i wyluzowana seksem Asia nie zobaczy sms-a od Niny (Agnieszka Judycka), byłej kochanki Leszka, która poinformuje go, że jest z nim w ciąży. Gdyby zobaczyła, na pewno nie pozwoliłaby sobie na łóżkowe igraszki z przyszłym ojcem dziecka rywalki. A co jeśli w tym samym czasie także Asia zostanie mamą? Kogo w tej sytuacji wybierze Leszek? O tym jednak dowiemy się z „M jak miłość” dopiero po wakacjach.
Basia Kurdej-Szatan twierdzi że jej prawdziwy mąż, czyli grający w tym samym serialu Rafał Szatan, nie jest zazdrosny o gorące sceny, które nagrała z Uniatowskim. Gwiazda wybrała prostą strategię: po prostu nie mówi prawdziwemu ukochanemu, że tego dnia na planie „M jak miłość” całowała się z przystojnym Sławkiem w miękkiej pościeli. Cóż, zadziałała stara zasada: czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal!