M jak miłość (odc. 1451): Artur Skalski na wolności! Użyje podstępu, żeby uciec
Takiej podłości można było się spodziewać po tym psychopacie. Jednak nikt wcześniej nie będzie dopuszczał takiej ewentualności. Artur z M jak miłość dostanie zgodę na przybycie na pogrzeb ukochanego wuja, ale zwieje z uroczystości policji. Marcin (Mikołaj Roznerski), który dowie się o tym, że prześladowca Izy (Adriana Kalska) jest wolny, bardzo przestraszy się o ukochaną. Nie będzie mógł też uwierzyć, ze policyjna ochrona zawiodła. Ale szalony Skalski tak skutecznie uda omdlenie, że zwiedzie doświadczonych stróżów prawa. Kiedy pojawi się wezwana do symulanta karetka, w zamieszaniu da nogę z cmentarza.
To wszystko sprawi, że Marcin i Iza nie mogą czuć się bezpieczni. Chodakowski zarządzi natychmiastową przeprowadzkę. Załatwi też broń dla siebie. Ma ku temu powody. Były mąż Izy zadzwoni do niej i wyszepcze jej przez telefon:
- Kochanie, idę po ciebie! To jeszcze bardziej przerazi prześladowaną dziewczynę.
Artur dopadnie Izę i Marcina?
Chodakowski natychmiast zarządzi wyjazd. Zabierze narzeczoną do domku nad jeziorem. Możliwe jest, że Skalski szybko znajdzie ich kryjówkę. Nawet siedząc w szpitalu psychiatrycznym znał każdy krok byłej żony - o romantycznym prezencie Marcina też na pewno wie!
Marcin i Iza mogą się spodziewać najgorszego. Jednak o tym, czy prześladowca zostanie ukarany i czy Marcin będzie musiał skorzystać z broni, dowiemy się dopiero po wakacjach. 1451. odcinek M jak miłość który TVP 2 pokaże 4 czerwca 2019, to ostatni przed wakacjami. Fani serialu będą musieli więc znów uzbroić się w cierpliwość. M jak miłość wróci na antenę telewizyjnej Dwójki jesienią.