M jak miłość: SPOILER! Wiemy, co czeka Marcina i Izę! To wydarzy się za chwilę!
Na taki rozwój sprawy fani serialu z pewnością czekali! Iza (w tej roki Adriana Kalska) wyzna wreszcie Marcinowi (Mikołaj Roznerski), że to on jest ojcem jej dziecka. Jak potoczą się dalsze losy zakochanej pary i czy jeden z gorętszych wątków w filmie ma szansę zakończyć się szczęśliwie?
06.09.2018 | aktual.: 06.09.2018 14:08
Każdy, kto śledzi najnowsze odcinki, z pewnością wie, że Skalska bardzo długo ukrywała, że Marcin jest ojcem jej córeczki. By prawda nie wyszła na jaw, zgodziła się nawet na to, by Artur oficjalnie zatwierdził ojcostwo dziewczynki.
Mężczyzna jednak nie miał dobrych intencji. Sfałszował wyniki DNA, a córeczkę i żonę wywiózł z Warszawy. Na szczęście Marcin się nie poddał. Zdobył prawdziwe wyniki badań i ruszył w poszukiwanie dziewczyn swojego życia.
Pomogła mu w tym opiekunka małej Mai, która zdradziła położenie Skalskich. Kobieta była bowiem przekonana, że Marcin to kuzyn Izy. Chodakowski na poszukiwania nie uda się jednak sam. Pomoże mu dziennikarka Ania.
Kiedy przyjadą na miejsce do leśniczówki pod Łodzią, to ona jako pierwsza zapuka do drzwi. Pomimo tego, że gospodyni skłamie, że nikt taki tu nie mieszka, dziennikarka zauważy ubranka dziewczynki.
Marcin przez pewien czas nie będzie opuszczać kryjówki, mając nadzieję, że wkrótce uda mu się spotkać Izę. Skalska, poinformowana przez nianię Mai, że szuka ją kuzyn, zorientuje się, że jest to Chodakowski. Ucieknie z domu, by spotkać się z mężczyzną. Wówczas dziewczyna wyzna mu całą prawdę:
Okazuje się, że Skalski pozbawił żony wszelkich dokumentów i faszeruje lekami. Prawdopodobnie chce wywieźć dziewczyny za granicę.
I chociaż Marcin chce udać się od razu do leśniczówki, Iza będzie w takim strachu, że mu na to nie pozwoli. Para umówi się na dwa dni później.
Niestety, Artur pozna ich plany, a to wszystko skomplikuje.