Kuba Wojewódzki obśmiał Iwonę Węgrowską. Poszło o komunię jej córki
Iwona Węgrowska przeżywała ostatnio ważne wydarzenie - pierwszą komunię świętą córki. Przyjęcie było ekskluzywne, a dziewczynka miała przygotowanych aż siedem kreacji. Kuba Wojewódzki skomentował to w swoim stylu.
Kuba Wojewódzki, samozwańczy "król TVN-u", jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci polskiej telewizji. Jego cięty język i bezkompromisowe wypowiedzi przyciągają zarówno zwolenników, jak i krytyków. Wojewódzki nie boi się wyrażać swoich opinii na temat innych celebrytów, co często prowadzi do kontrowersji. W swoim ostatnim felietonie w "Polityce" poświęcił nieco miejsca Iwonie Węgrowskiej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Iwona Węgrowska o córce i miłości. Czy jest gotowa na nowy związek?
Ekskluzywna komunia święta córki Iwony Węgrowskiej
Iwona Węgrowska zorganizowała wystawną komunię dla swojej córki Lilianny, która przyciągnęła uwagę ze względu na rozmach i koszty. Uroczystość, której budżet wyniósł około 50 tys. złotych, była szeroko komentowana w mediach. Węgrowska zadbała o to, by ten dzień był wyjątkowy dla jej córki, co podkreślała w licznych wywiadach.
Podczas komunii Lilianna miała na sobie aż siedem różnych sukienek, co wzbudziło kontrowersje wśród internautów. Węgrowska nie szczędziła na dekoracjach i menu, które obejmowało wykwintne potrawy, takie jak tatar z polędwicy wołowej i łososia. Na miejscu nie zabrakło fotoreporterów, którzy dokumentowali, jak córka Iwony przyjmowała sakrament.
Kuba Wojewódzki zadrwił z Iwony Węgrowskiej
Wystawną komunię u Iwony Węgrowskiej skomentował też Kuba Wojewódzki. I zrobił to w swoim stylu, używając sporej dawki sarkazmu.
Iwona Węgrowska poinformowała, że na komunię córki wyda 50 tys. zł. "Lili ma dwie sukienki i pięć kreacji na zmianę. Trzy wianki. Dochodzi fryzura i makijaż". Jeśli zostanie trochę czasu, to wjedzie eucharystia.
Najwyraźniej Kubie nie spodobała się idea włączenia blichtru i przepychu przy przyjęciu przez dziewięciolatkę sakramentu.
CZYTAJ TAKŻE: Kuba Wojewódzki przepytywał Patrycję Markowską. "Ale znowu o tacie?!" Potem robiło się coraz dziwniej