Oficjalny komunikat o porodzie Meghan Markle wprawił w osłupienie cały internet! Kim wreszcie są Archiego?!
Księżna Meghan i książę Harry wreszcie pokazali światu swojego słodkiego synka, który otrzymał oryginalne imiona - Archie Harrison. Z narodzin bobaska cieszą się rodzice dziecka, cała Wielka Brytania, ale przede wszystkim dumna rodzina królewska, która za pośrednictwem mediów społecznościowych, po porodzie Meghan, obwieściła światu dobrą nowinę. Tradycyjnie na oficjalnej stronie rodziny królewskiej pojawiło się oświadczenie o narodzinach chłopca, jednak treść podanej informacji wprawiła świat mediów w osłupienie.
09.05.2019 | aktual.: 10.05.2019 02:48
Okazuje się, że z tej wielkiej radości, w oficjalnym oświadczeniu pomylono rodziców dziecka. W informacji brakuje bowiem nazwiska Meghan Markle oraz księcia Harry'ego! Zgodnie z treścią oświadczenia rodzicami nowego royal baby są bowiem - księżna Kate oraz książę William!
Archie Harrison jak na królewskiego potomka przystało ma już własną stronę internetową, którą oczywiście zarządza rodzina królewska. Właśnie tu popełniono ten ogromny błąd, którym obecnie żyje cały światowy internet. Najwyraźniej administrator strony pisząc oświadczenie był wielce poruszony narodzinami potomka księcia Harry'ego.
Archie Harrison Mountbatten-Windsor urodził się o 5:26 w poniedziałek, 6 maja. Jest pierwszym dzieckiem Księcia i Księżnej Cambridge i siódmym w kolejce do tronu - czytamy na stronie
Na szczęście pomyłka została natychmiast skorygowana, jednak czujni internauci natychmiast wpuścili do sieci historyczny wpis, który rozbawił najbardziej piękną Kate i Williama. Fani brytyjskiej monarchii na temat swoich idoli wiedzą wszystko, zatem taki nius wbił wszystkich w fotel. Kolejne informacje są już jednak dokładnie sprawdzone, zatem wiadomo, że baby Sussex jest ósmym prawnukiem królowej Elżbiety II, jednak nigdy nie zostanie królem Wielkiej Brytanii.
Synek księcia Harry'ego oraz Meghan Markle otrzymał tytuł hrabiego Dumbardon. To wyklucza malca o ubieganie się o tron brytyjski.
Jesteście zmartwieni?
