Dramatyczne wspomnienia strażaka, który wyciągnął Dianę z wraku. Ze szczegółami opowiedział o ostatnich chwilach jej życia
Śmierć księżnej Diany wstrząsnęła całym światem. Od tragicznego wydarzenia 31 sierpnia minęło 20 lat. Strażak Xavier Gourmelon, który pojawił się na miejscu wypadku jako pierwszy, opowiedział ze szczegółami na łamach The Sun jak wyglądała walka o życie Diany.
31.08.2017 11:35
Gdy strażak wyciągał ją ze zmiażdżonej limuzyny, zszokowana księżna powtarzała tylko jedno pytanie:
Strażak wspomina, że gdy ratował Dianę nie wiedział, że to ona. Zwrócił też uwagę na fakt, że Diana i Dodi Al-Fayed jechali bez zapiętych pasów.
Po wypadku Diana ruszała tylko lewą ręką, straciła przytomność, jej serce przestało bić, niezbędna była reanimacja. Umieszczono ją na łóżku i unieruchomiono. W szpitalu lekarze podjęli próbę jej ratowania, jednak z powodu zbyt dużych obrażeń wewnętrznych Diana zmarła o godzinie 4.00.