Tabloid oficjalne przeprosił księcia Harry'ego za obraźliwy artykuł. To jednak nie wszystko
Książę Harry zrezygnował z obowiązków w rodzinie królewskiej, za co już zapłacił sporą cenę. Jednym z powodów odejścia było nadmierne zainteresowanie tabloidów jego życiem. Chciał uniknąć tego, co spotkało jego matkę – księżną Dianę. Swojej rodzinie ma zamiar zapewnić spokojne życie w USA. Nie do końca jednak mu się to udało, bo bulwarówki ciągle publikują różne artykuły na jego temat, nie oszczędzają także Meghan.
Nie wszystkie historie książę zamierza puszczać płazem. Właśnie za jeden ze szkalujących go artykułów odebrał przeprosiny.
Książę Harry został przeproszony za niezgodny z prawdą artykuł
Na początku grudnia ujawniono, że książę Harry pozwał tabloid i Associated Newspapers Limited (ANL) w związku z historią, która zawierała fałszywe twierdzenia dotyczące jego relacji z Royal Marines po wycofaniu się z królewskich obowiązków na początku 2020 roku.
Pozew jest tylko jedną z wielu toczących się batalii prawnych księcia Sussexu i jego żony Meghan Markle, która pozwała tę samą gazetę za pięć artykułów z lutego 2019 r., które zawierały fragmenty odręcznego listu, jaki wysłała do swojego ojca, Thomasa Markle. We wrześniu żona Harry'ego doświadczyła niepowodzenia w batalii prawnej, kiedy sąd stanął po stronie magazynu.
W październiku Mail on Sunday opublikował artykuł, w którym zasugerował, że książę Harry nie pozostaje w kontakcie z Royal Marines po decyzji o porzuceniu królewskiego życia. Książę Sussexu następnie pozwał magazyn, wygrał sprawę, a tabloid właśnie opublikował oficjalne przeprosiny.
Następnie jest sprostowanie.
Jak widać, jest słowo: przepraszamy, ale także zadośćuczynienie finansowe, które na pewno wesprze fundację wspierającą weteranów. O sprawie poinformował między innymi Omid Scobie na swoim Twitterze. Przypomnijmy, że to on jest współautorem książki Finding Freedom, która także przysporzyła Harry'emu wielu zmartwień.
Czy książę jest usatysfakcjonowany? Tego jeszcze nie wiemy, bo nie pojawiła się żadna reakcja z jego strony.