Książę Harry niepokoi się o przyszłość Archiego. Jego obawy dobrze zrozumieją inni rodzice
Książę Harry i Meghan Markle zrezygnowali z pełnienia obowiązków w rodzinie królewskiej. Tuż przed wybuchem pandemii koronawirusa przenieśli się do Stanów Zjednoczonych. Mieszkają w prestiżowej dzielnicy, w której swoje posiadłości mają największe gwiazdy Hollywood. Chociaż mogłoby się wydawać, że małżonkowie idealnie odnajdą się w tym miejscu, podobno nie są za bardzo lubiani.
08.08.2020 | aktual.: 08.08.2020 16:37
Doszło do tego, że sąsiedzi poskarżyli się tabloidom. Wyjawili, że przeszkadzają im paparazzi, a także drony latające nad posiadłością. Para nie skomentowała tych słów. W zamian za to skupiają się, by robić swoje. Na początku pandemii dowozili jedzenie potrzebującym, wspierają schroniska.
Książę Harry niepokoi się o Archiego. O co?
Książę Harry niedawno napisał długi artykuł dla Fast Company. Zdradził, że jest jedna sprawa, która go niepokoi jako ojca dwuletnego syna. Jego obawy doskonale zrozumieją inni rodzice. To technologia i jej wpływ na zachowania dzieci. Podkreśla, że firmy powinny się zastanowić, gdzie się reklamują, jest to bardzo istotne:
Książę zwrócił się do osób badających wpływ social mediów i tego jak działają na innych ludzi — zwłaszcza młodych — i wyjaśnił:
Meghan i Harry nadal wspierają projekty bliskie ich sercu. Aktualnie są w trakcie realizacji swojej globalnej organizacji charytatywnej Archewell — nazwy zainspirowanej przez ich syna Archiego.