Krzysztof Skiba zakpił z Ziobry i Kaczyńskiego. Mówi o "wiosennych porządkach"

Krzysztof Skiba ponownie w natarciu. Lider zespołu Big Cyc za cel politycznej krytyki wybrał Zbigniewa Ziobrę, którego dom został przeszukany przez ABW. Dostało się także innemu przedstawicielowi polskiej prawicy.

Nie ma chyba w polskim show-biznesie drugiej osoby, która byłaby równie mocno zaangażowana w krytykę prawicowych polityków co Krzysztof Skiba. Kiedy tylko zauważy jakieś potknięcie z ich strony, lider zespołu Big Cyc przystępuje do ataku. Niedawno miał nawet okazję gościć w Sejmie, gdzie również nie omieszkał poczynić kilku złośliwych komentarzy.

ZOBACZ TEŻ: Krzysztof Skiba wyśmiewa plakat wyborczy członka PiS‑u. "Dumni z byków ortograficznych"

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Tym razem za cel Skiba obrał sobie Zbigniewa Ziobrę, do którego domu weszli funkcjonariusze ABW i przeszukali go wzdłuż i wszerz. Znany polityk miał przerwać terapię po operacji, aby pojawić się na miejscu i odpowiedzieć na pytania dziennikarzy.

ZOBACZ TEŻ: Cleo wchodzi w nową branżę. Oto co będzie robić

Skiba skorzystał z okazji, aby wbić mu szpilę. W swój wywód wplótł także wywód innego reprezentanta prawicy, Jarosława Kaczyńskiego. Wokalista Big Cyc znany jest z tego, że nie darzy sympatią prezesa Prawa i Sprawiedliwości. Swoje przemyślenia przekazał w formie rymowanki:

Wiosenne porządki. U Zbiory wjazd na chatę, Jarosław zakopuje w ogrodzie trefną sałatę.

Jak często bywa w przypadku postów Skiby, jego refleksje o charakterze politycznym spotykają się z dużym entuzjazmem wśród fanów. Nie był to wyjątek. W sekcji komentarzy pojawiło się sporo reakcji od rozbawionych internautów.

"Wspaniale, to dopiero początek", "Co za piękne czasy nastały", "Króciutko" - czytamy.

Oj, to z pewnością nie koniec...

ZOBACZ TEŻ: Karolina Skiba chorowała na raka. Szczerze opowiedziała o chorobie. "Płakałam i umierałam wewnętrznie"