Krzysztof Bosak o zachowaniu Andrzeja Dudy po debacie TVP. Tego nie było na wizji
Wybory prezydenckie odbędą się już w niedzielę 28 czerwca. W TVP odbyła się debata z udziałem wszystkich 11 kandydatów, którzy będą się ubiegać o urząd głowy państwa, poprowadził ją Michał Adamczyk.
18.06.2020 | aktual.: 18.06.2020 22:53
Krzysztof Bosak, kandydat Konfederacji, obecny poseł na sejm, mógł liczyć na wsparcie swojej żony Kariny. Był jednym z tych uczestników, którzy już w trakcie trwania formuły, wyrażali swoje krytyczne zdanie na temat przygotowanych pytań oraz jej przebiegu. Będąc gościem Onet Opinie, zdradził coś, czego nie było na wizji. Jak zachował się Andrzej Duda?
Krzysztof Bosak o zachowaniu Andrzeja Dudy na debacie w TVP
Sondaże przedwyborcze mówią, że liderem jest urzędujący prezydent Andrzej Duda. Tuż za nim znajduje się Rafał Trzaskowski, który okazał się czarnym koniem kampanii. W stawce niezmiennie liczy się też, według sondaży, Szymon Hołownia. Mimo dosyć jasnych danych pojawiających się w przewidywaniach pozostali kandydaci nie przestali ubiegać się o głosy. Bardzo dobre wrażenie zrobił Waldemar Witkowski i został ogłoszony wczorajszym zwycięzcą.
Krzysztof Bosak zdradził Andrzejowi Stankiewiczowi, że formuła debaty nie tylko jemu nie przypadła do gustu. Mówił, że nie było interakcji pomiędzy kandydatami. Podkreślił, że wszyscy zauważyli starania o wyraźną polaryzację sceny politycznej i że miało być to wymierzone w Rafała Trzaskowskiego, który jest największym zagrożeniem dla Andrzeja Dudy.
W pewnym momencie prowadzący rozmowę zapytał, czy wszyscy uczestnicy przywitali się, podali sobie ręce. Na co Bosak odpowiedział, że część tak, a inni udali się wprost na swoje stanowiska. Stankiewicz dociekał, czy Andrzej Duda wykonał gest powitania.
Tego nie pokazano na wizji, choć niewątpliwie kamery uchwyciły ten moment. Cała rozmowa poniżej.