Krystyna Janda nie chodzi do katolickiego kościoła. "Chyba się nie umiem modlić"
Krystyna Janda jest jedną z najlepszych polskich aktorek. Właśnie dziś obchodzi 73. urodziny. Równie często, co o jej rolach, dyskutuje się na temat jej poglądów. Od wielu lat aktorka krytykuje Kościół katolicki. Co z jej wiarą?
Krystyna Janda znana jest z tego, że nie boi się wyrażać swojego zdania, szczególnie w kontekście politycznym. Przez ostatnie lata zdecydowanie krytykowała PiS. Nie oszczędzała też Kościoła katolickiego. W 2011 roku aktorka oświadczyła wręcz, że zamierza dokonać apostazji, jednak ostatecznie nie zdecydowała się na tak drastyczny krok.
Izabela Trojanowska o wierze. Co myśli o gwiazdach, które krytykują kościół?
Krystyna Janda o wierze
Aktorka wielokrotnie wypowiadała się niezbyt przychylnie o Kościele katolickim. Nie oznacza to, że nie wierzy w Boga. Ma jednak problem z instytucją, która zajmuje się tą wiarą.
Występuję z Kościoła, tego instytucjonalnego, dalej to już będzie moja prywatna sprawa, jak ja sobie będę z moim Panem Bogiem dalej rozmawiała, ale już mam dosyć tej instytucji. Personel naziemny ma Pan Bóg nie najlepszy, jak napisała Magda Czapińska w jednej z piosenek.— powiedziała "Gazecie Wyborczej", mówiąc o chęci dokonania apostazji.
Choć ostatecznie Krystyna Janda z Kościoła nie wystąpiła, to przyznała, że nie wstępuje już do katolickich kościołów na modlitwę.
Chyba się nie umiem modlić, ale chodzę do kościoła. Chodzę do tego ewangelickiego, okrągłego. Uwielbiam te msze — wyznała w podcaście Tomasza Sekielskiego i Magdaleny Rigamonti.
Krystyna Janda nie wybiera się na emeryturę
Choć Krystyna Janda kończy 73 lata i od wielu lat mogłaby cieszyć się emeryturą, gwiazda nie zamierza porzucić pracy w teatrze. To właśnie przynosi jej bowiem najwięcej satysfakcji. Aktorka niezłomnie podkreśla, że kontakt z publicznością wypełnia jej życie sensem, a sama mówi, że "tylko praca mnie nie nudzi". Od lat jej nazwisko kojarzy się z najwyższą jakością w polskim aktorstwie, co czyni ją nieocenioną postacią na scenie.
Janda uważa, że jej talent i doświadczenie pozwalają jej nadal przekazywać silne emocje widzom, co jest dla niej kluczowe. Teatr jest dla niej bardziej istotny niż życie prywatne, które zeszło na dalszy plan. Zadania aktorskie, które wykonuje od lat, stały się jej sposobem na przezwyciężenie nudy i monotonii w codziennym życiu. Sama przyznaje, że tylko intensywność życia zawodowego pozwala jej czuć się spełnioną.
CZYTAJ TAKŻE: Krystyna Janda w zabójczo szczerym wyznaniu o dzieciństwie. "Zajmowała się mną CAŁA ULICA"