Krystyna Janda mówi "NIE!" emeryturze. Zdradziła, dlaczego dalej będzie pracować

Krystyna Janda to nazwisko, które od lat kojarzy się z najwyższą jakością w polskim aktorstwie. Choć mogłaby już dawno odpoczywać na zasłużonej emeryturze, Janda nie wyobraża sobie życia bez pracy i teatru. Podczas rozmowy z Krzysztofem Zalewskim aktorka przyznała, że jej sztuka i kontakt z publicznością są dla niej ważniejsze niż życie prywatne.

Krystyna Janda to ikona polskiego kina i teatru, której talent zachwyca kolejne pokolenia. Jej pełna pasji gra i wyraziste interpretacje ról sprawiają, że trudno pomyśleć o współczesnej polskiej scenie aktorskiej bez jej obecności. Zadebiutowała w 1976 roku i od tego czasu zyskała renomę dzięki występom w filmach, takich jak "Człowiek z marmuru" czy "Przesłuchanie," oraz na deskach teatralnych, gdzie wielokrotnie wcielała się w różnorodne, skomplikowane postaci.

Czytaj także: Krystyna Janda jest wierząca. Chodzi do niekatolickiego kościoła

Krystyna Janda jasno mówi, że emerytura nie jest dla niej dobrą opcją. Aktorka uważa, że jej talent i doświadczenie wciąż pozwalają na przekazywanie unikalnych emocji i głębokich wartości widzom. W wywiadzie dla magazynu "Pani" wyznała:

Uważam, że jestem za dobrą aktorką, żeby nie grać. Jestem w formie. Umiem opowiedzieć niektóre rzeczy tak, że to widza dotyka.

Janda przyznaje, że teatr stał się dla niej najważniejszym elementem życia, znacznie bardziej istotnym niż sprawy prywatne. Dzięki swojej sztuce chce "rozmawiać" z widzami, poruszać ich wrażliwość i uczyć empatii.

Żal by mi było z tego zrezygnować. Bo życie prywatne od jakiegoś czasu jest dla mnie mniej ważne niż teatr. Ja sobie nie wyobrażam życia bez tego wszystkiego. Wszystko inne mnie nudzi, szczerze mówiąc. Tylko praca mnie nie nudzi - dodała Janda.

Aktorka zauważa również, że praca jest dla niej jedynym sposobem na przezwyciężenie nudy i samotności.

Sprawdź: Krystyna Janda wspomniała swoją dawną miłość. Prawie mdlała na jego widok

Co więcej, Janda opisuje swoje nietypowe noce – często budzi się w środku nocy, by czytać lub spacerować.

Latem w piżamie, w czymś narzuconym wychodzę – mówiła.

Jak sama wyznaje, to właśnie intensywność życia zawodowego pozwala jej czuć się spełnioną, a jej rola jako aktorki i mentorki dla publiczności pozostaje niezastąpiona.