Newsy"Królowa przetrwania". Marianna Schreiber uderza w Elizę Trybałę. Pokazała DOWÓD OSZUSTWA

"Królowa przetrwania". Marianna Schreiber uderza w Elizę Trybałę. Pokazała DOWÓD OSZUSTWA

Nie milkną echa po jednej z ostatnich konkurencji w "Królowej przetrwania". Walkę o złoty bilet do wielkiego finału wygrała Eliza Trybała. Według Schreiber, a także wielu fanów programu celebrytka zdobyła go w sposób nieuczciwy. - Nie chciałabym wygrać w ten sposób, jaki wygrała Eliza - grzmi.

Marianna Schreiber wprost o nieuczciwej wygranej Elizy
Marianna Schreiber wprost o nieuczciwej wygranej Elizy
Źródło zdjęć: © tvn7.pl

Za nami 9. odcinek "Królowej przetrwania". W nim oczywiście nie zabrakło emocji. Z programem, tuż przed finałem po raz drugi pożegnały się Magda Stępień i Kasia Nast. W tej samej konkurencji Izu Ugonoh ogłosił, że na zwyciężczynię konkurencji czeka złoty bilet. Ten ostatecznie trafił do Elizy Trybały, jednak to, w jaki sposób go zdobyła, budzi kontrowersje.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Edyta Folwarska o drugiej edycji "Królowej przetrwania" i Elizie Trybale. "Jesteśmy ofiarami montażu"

Marianna Schreiber grzmi po złotym bilecie dla Trybały. "To nie było fair play"

W konkurencji, o której mowa, uczestniczki "Królowej przetrwania" musiały jak najdłużej utrzymać tacę na wyprostowanych rękach. Jako ostatnie na placu boju o złoty bilet pozostały Marianna i Eliza. Jeszcze w trakcie trwania zadania Schreiber zwróciła uwagę prowadzącemu, że jej rywalka ma zgięte ręce w łokciach i tym samym dużo łatwiej jest jej trzymać tacę. Gdy ona zdecydowała się na zmianę ułożenia rąk, Izu ogłosił, że łamie tym samym zasady i w wielkim finale znalazła się Trybała. To nie spodobało się przegranej Mariannie, która wyznała, że to jedno wielkie oszustwo. Podkreśliła, że ona nie chciałaby wygrać w sposób nie fair play. Ma także żal do produkcji i prowadzącego.

Eliza przez ostatnią minutę nie była w stanie utrzymać tacy i trzymała ręce w ten sposób. Łokcie miała blisko siebie. Była zwracana uwaga przez Izu, ale on się starał tego nie zauważać. W momencie, gdy ja modyfikowałam ułożenie rąk, kazał mi opuścić tacę. Uważam, że było to nie fair i czuję się z tym bardzo źle — powiedziała od razu po konkurencji Marianna.

Schreiber dodała na koniec, że tego typu łamanie zasad i gra "po trupach do celu" burzy sportową rywalizację. To jednak nie wszystko. Według niej to także zły przykład dla młodzieży oglądającej program.

Uważam, że jest to bardzo zły przykład dla młodzieży, która będzie oglądać ten program, że wygrywają osoby, które grają nie fair play — dodała na koniec.
Marianna zwróciła uwagę na to, jak Eliza trzymała tacę
Marianna zwróciła uwagę na to, jak Eliza trzymała tacę© tvn7

Marianna Schreiber "na chłodno" komentuje konkurencję z tacami. Pokazała dowody na oszustwo Trybały

Tuż po 9. odcinku "Królowej przetrwania" Marianna Schreiber dodała na Instagram komentarz do tego, co wydarzyło się w tajskiej dżungli. Po raz kolejny zabrała głos w sprawie konkurencji z tacami i złotego biletu Elizy. Celebrytka pokazała ujęcia, które jasno wskazują, że jej rywalka oszukiwała, trzymając tacę na zgiętych rękach. W jednej z relacji podkreśliła, że dla niej najważniejszy jest honor oraz godność i wie, że tak zwana karma powróci do zwyciężczyni.

Czasem życie jest niesprawiedliwe, a ci, którzy mówią, że mają honor i zasady — czynią zupełnie przeciwnie. Są w stanie po tak zwanych trupach do celu — biec, by osiągnąć to, czego chcą. Ale życie każdemu pokaże prędzej, czy później, że na świecie liczy się coś więcej niż pieniądze. Liczy się szacunek, godność i ludzie. A tego za pieniądze i wygraną nie kupisz — napisała Schreiber.
Schreiber komentuje ostatni odcinek "Królowej przetrwania"
Schreiber komentuje ostatni odcinek "Królowej przetrwania"© Instagram: marysiaschreiber

Wybrane dla Ciebie