Menadżer Adele o zdjęciu z Kingą Rusin. Podsumował je dwoma słowami
Kinga Rusin pojawiła się w Los Angeles na tegorocznym rozdaniu Oscarów. Był to jej wyjazd prywatny i zapewne dlatego dysponowała większą ilością czasu. Z wielką chęcią skorzystała z elitarnego zaproszenia na tajne after party, na które zaproszone zostało grono około 200 osób. Cała impreza owiana była tajemnicą, organizatorami byli Beyonce i Jay-Z. Wejście było pilnie strzeżone, żaden z paparazzi nie miał prawa się tam dostać.
13.02.2020 | aktual.: 13.02.2020 14:31
Kinga Rusin na imprezie u Beyonce i Jaya-z
Impreza miała styl domówki, goście mogli się na niej poczuć komfortowo i o wiele bardziej swobodnie niż podczas gali. Zadbano nawet o odpowiednie obuwie. Każdemu z przybyłych gospodarze oferowali wygodne kapcie. Kinga podzieliła się obszerną relacją na swoim koncie na Instagramie.
Jednak to nie koniec emocji. Naszej dziennikarce udało się zrobić ekskluzywne zdjęcie z brytyjską piosenkarką Adele. Jest ono tym bardziej szczególne, że gwiazda, od momentu, gdy straciła sporo na wadze, raczej unika paparazzi. Każde jej zdjęcie jest na wagę złota. Trudno więc się dziwić, że zacięcie reporterskie Kingi zwyciężyło i chętnie podzieliła się zdobytą fotografią na swoim profilu społecznościowym.
W sieci wprost zawrzało. Post zaczęto udostępniać wszędzie, również na zagranicznych portalach. Kinga otrzymała odzew, jakiego sama się nie spodziewała. Na jej konto napływało wiele prywatnych wiadomości, pojawiały się także propozycje udzielenia wywiadów na wyłączność dotyczących samej imprezy.
Międzynarodowe zainteresowanie przerosło dziennikarkę, wynikiem czego było usunięcie publikacji z sieci. Zamiast tego pojawił się oficjalny komentarz odnoszący się do całej sprawy:
Menedżer Adele komentuje zdjęcie z Kingą Rusin. Co powiedział?
Fakt postanowił poruszyć ponownie temat i dowiedzieć się, jakie zdanie na temat całej sprawy ma osoba najbardziej zainteresowana, czyli sama Adele. Skontaktował się w tym celu z jej managementem. Benny Tarantini, osobisty PR menadżer piosenkarki udzielił bardzo krótkiej odpowiedzi na temat tego, czy Adele nie jest zła na Kingę za podzielenie się ich wspólną fotką ze światem.
Możemy domyślić się, że piosenkarka przywykła już raczej do takich akcji i nie ma potrzeby, aby to w jakikolwiek sposób komentować. Sama Kinga Rusin na pewno będzie jeszcze długo wspominała ten wieczór.