Wpadka Kingi Rusin rozbawiła widzów. Jacek Kurski będzie w siódmym niebie!
Programy telewizyjne, zwłaszcza emitowane na żywo, rządzą się swoimi prawami. Dziennikarze, w momencie w którym się przejęzyczą, nie mogą przecież nagrać materiału drugi raz, bo już poszedł on w eter. W takich momentach dochodzi do zabawnych często sytuacji. Niedawno przekonała się o tym jedna z najbardziej profesjonalnych prezenterek w telewizji polskiej – Kinga Rusin.
Dziennikarka w duecie z Piotrem Kraśko prowadzi weekendowe wydania programu Dzień Dobry TVN. Nie brakuje w nim ciekawych gwiazd, które opowiadają o planach na przyszłość, a także materiałów związanych tematycznie z wydarzeniami w kraju i na świecie.
Na 11 listopada przypada 100 rocznica odzyskania niepodległości przez Polskę. Nic więc dziwnego, że z tej okazji wyemitowano materiał, który przypominał działania Jacka Kuronia, opozycjonisty, który walczył o wolną Polskę. Wówczas doszło do niewinnego przejęzyczenia. Kinga Rusin zapowiadając gości w studiu, powiedziała:
Nie przypominam sobie, żeby tak fantastycznie była przybliżona sylwetka Jacka Kurskiego.
Kinga, słynąca z ogromnego profesjonalizmu, błyskawicznie poprawiła swój błąd wskazując poprawnie nazwisko Jacka Kuronia.
Chociaż Kinga Rusin przed kamerą pracuje już od 25 lat, pewnie miała okazję przekonać się o urokach pracy w programach "na żywo". Wpadki, które często dostrzegane są przez widzów wygodnie siedzących w kanapach telewizorów, zdarzają się nawet największym autorytetom.
Jak to mówią – nie myli się jedynie ten, co nic nie robi :)