Kinga Rusin w wigilijnej stylizacji pokazała swoją luksusową łazienkę. Na ścianach rządzą marmury
22.12.2019 19:10, aktual.: 23.12.2019 00:46
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Dzisiaj nie ma już śladu po tej Kindze Rusin, która nie przywiązywała najmniejszej uwagi do swojego wyglądu i wygrywała niemal wszystkie rankingi na najgorzej ubraną polską gwiazdę. Zastąpiła ją modowa perfekcjonistka, która dzięki temu, że wzięła sobie do serca rady profesjonalnej stylistki, doskonale wie, w jakich kolorach jej do twarzy.
Kinga wyrobiła w sobie także umiejętność łączenia faktur i dobierania wpadających w oko dodatków. Co więcej modę zaczęła traktować jak inwestycję, dlatego kupuje rzeczy najwyższej jakości i bardzo o nie dba.
Tam też wyznała, że najdroższą rzeczą w jej szafie jest prezent od ukochanego – Marka Kujawy, torebka Chanel. Gwiazda cały czas trzyma ją w pudełku.
Taki skarb idealnie współgrałby z kreacją, jaką współprowadząca Dzień Dobry TVN wybrała na przedświątecznego śledzika.
Kinga Rusin pokazała łazienkę i kreację na śledzika
Kinga Rusin na tę okazję włożyła bowiem niezwykle elegancką, ale zarazem z pazurem, bo gdzieniegdzie prześwitującą czarną suknię do kostek. Ale czerwona torebka, którą trzyma w ręku nie wygląda na chanelkę, chociaż urody nie można jej odmówić.
W komentarzach na Instagramie pod zdjęciem Rusin jak zwykle zaroiło się od ochów i achów. Dotyczyły one zresztą nie tylko jej urody i sukienki, ale także łazienki. Zresztą akurat to pomieszczenie może więcej powiedzieć o jego właścicielce więcej niż słowa.
Marmury, które rządzą na podłodze i ścianach, świadczą o zamiłowaniu Kingi Rusin do luksusu. Biel szafek – o tym, że lubi mieć wszędzie ład i porządek. Zaś lampki z prostymi białymi abażurami, ozdobne puzderka, flakoniki perfum i drobne bibeloty wskazują na to, że prezenerka jest kobietą w każdym calu i i jak każda z nas od czasu do czasu chce się poczuć jak prawdziwa księżniczka. To znaczy, w jej przypadku, jak królowa.