Kinga Rusin o swojej bieliźnie na Oscary! Zdradziła nam intymny sekret: "Pod spodem miałam…" [WIDEO]
Kinga Rusin rok temu na Oscarach wyglądała jak milion dolarów. Gwiazda wyjawiła swój intymny sekret – pod spektakularną kreacją miała na sobie bieliznę narciarską. Jakie sekrety jeszcze Kinga zdradziła w rozmowie z reporterką Jastrząb Post?
18.02.2019 | aktual.: 18.02.2019 15:01
Oscary to najchętniej oglądane na świecie wydarzenie z udziałem gwiazd zaraz po Super Bowl i Eurowizji. Co roku miliony widzów zasiadają przed telewizorami, by poznać najlepszych aktorów, najlepsze aktorki i filmy, a przy tym podziwiać spektakularne kreacje, nad którymi kreatorzy trendów pracują miesiącami. Polską wizytówką za kulisami hollywoodzkiej ceremonii jest Kinga Rusin, która pełni funkcję korespondentki Dzień Dobry TVN. Gwiazda co roku zachwyca swoimi strojami, chociaż warunki do tego, by wyglądać tak, jak np. Angelina Jolie nie są wymarzone.
Kinga w rozmowie z reporterką Jastrząb Post zdradziła, że choć bardzo chciałaby ubrać się w obłędną suknię balową, to jest to po prostu nie możliwe. Już samo założenie szpilek wiąże się z prawdziwą gehenną:
Prawdziwy hit Kinga zostawiła na koniec. Gwiazda zdradziła, że w ubiegłym roku, ze względu na warunki atmosferyczne, zmuszona została do włożenia bielizny termoaktywnej pod piękny garnitur stworzony z myślą o Oscarach:
Chcielibyście znaleźć się na miejscu Rusin, czy jednak wybieracie wygodne oglądanie relacji w domu na własnych zasadach?