Kim Kardashian zdewastowała suknię Marilyn Monroe. Szwy nie wytrzymały ciężaru i puściły na oczach fotoreporterów
Kim Kardashian zaczęła karierę lata temu. Początkowo dała się poznać jako przyjaciółka dziedziczki hotelarskiej fortuny, czyli ekscentrycznej Paris Hilton. Z czasem obie panie się pokłóciły, a Kim zaczęła zdobywać własne grono odbiorców. Prawdziwym hitem okazał się jej format Z Kamerą wśród Kardashianów, w którym pokazywała widzom swoją rodzinę.
14.06.2022 | aktual.: 14.06.2022 21:42
Później influencerka weszła w związek z Kanye'em Westem, raperem, z którym doczekała się czworga dzieci. Para zdecydowała się rozstać po kilku latach. Wszystko przez nieleczoną chorobę dwubiegunową muzyka. Chory regularnie gościł w mediach, gdzie wygłaszał skrajne poglądy, obrażał żonę, a nawet sugerował jej zdrady małżeńskie.
Kim w ostatnich miesiącach pozbierała się po rozstaniu. Aktualnie jest szczęśliwa u boku Pete'a Davidsona. Para spotykała się od dłuższego czasu, lecz oficjalnie potwierdziła związek na wiosnę bieżącego roku, gdy zakochani zapozowali razem na czerwonym dywanie. Influencerka jest stałą bywalczynią salonów. Jakiś czas temu pojawiła się na Met Gali. Internauci zwrócili uwagę na to, że rozpruła suknię, którą miała na sobie.
Kim Kardashian zniszczyła suknię Marilyn Monroe
Influencerka założyła na tę okazję zabytkową kreację Marilyn Monroe, pożyczoną z muzeum Ripley’s Believe It Or Not. Suknia okazała się zbyt mała, przez co pękły w niej szwy. Celebrytka już po tym, gdy zapozowała fotoreporterom, przebrała się w replikę stroju Marilyn, dzięki czemu uratowała oryginalny zabytek przed zupełnym zdewastowaniem.
Szkody wyrządzone przez Kim wychwycili internauci, którzy dostrzegli pęknięte szwy na zdjęciach wykonanych przez fotoreporterów. Dodatkowo na Twitterze pojawiło się wideo przedstawiające Kim podczas próby włożenia sukni. Wyraźnie widać, że gwiazda jest zbyt duża na kreację, a materiał ledwo wytrzymuje napięcie na wysokości pośladków.
Rozpruta kreacja to niewątpliwie najsłynniejsza suknia Marilyn Monroe. Diwa wystąpiła w niej na gali w 1962 roku, podczas której zaśpiewała Happy Birthday, Mr. President Johnowi F. Kennedy'emu. Pomysł wypożyczenia stroju Kim od początku budził kontrowersje. Autor sukni, Bob Mackie, powiedział w rozmowie z Entertainment Weekly:
Zgadzacie się z nim?