Harry ostatni dowiedział się o śmierci królowej? Po serii spekulacji Pałac Buckingham wydał oświadczenie
Książę Harry razem z pozostałymi członkami rodziny królewskiej uczestniczył w pogrzebie królowej Elżbiety II. 19 września po 11 dniach od śmierci odbyła się uroczystość pochówku monarchini. Przez kilka godzin niemal 4,5 miliarda ludzi na świecie śledziło relację z Londynu.
20.09.2022 | aktual.: 20.09.2022 15:34
Ceremonia rozpoczęła się około godziny 12.00 czasu polskiego. Najpierw odbyło się nabożeństwo żałobne w Opactwie Westminster z udziałem członków królewskiego rodu i zaproszonych gości. Następnie trumna z ciałem królowej Elżbiety II została przewieziona po ulicach Londynu.
Dla rodziny królewskiej czas od 8 września do pogrzebu był niezwykle trudny. Musieli oni nie tylko mierzyć się z żałobą po śmierci seniorki rodu, ale także cały czas wypełniać swoje obowiązki względem korony.
Młodszy z synów króla Karola III, chociaż od ponad dwóch lat nie pełni formalnie obowiązków, to uczestniczył w niemal wszystkich uroczystościach związanych z pochówkiem.
Książę Harry ostatni dowiedział się o śmierci królowej? Oświadczenie pałacu
Książę Harry i jego żona Meghan od ponad dwóch lat wiodą życie z dala od monarchii. Małżonkowie zrzekli się swoich funkcji i związanych z nimi przywilejów. Spakowali walizki, wyjechali z Londynu i zamieszkali w USA. Tam rozpoczęli życie na własny rachunek. Na kilka dni przed śmiercią królowej Sussexowie pojawili się w Europie. Brali udział w wydarzeniach organizowanych w Wielkiej Brytanii i Niemczech.
Wiadomość o śmierci monarchini obiegła świat dokładnie o godz. 19.30 czasu polskiego. Wówczas wiadomo było, że Harry nie zdążył pożegnać się z babcią. W tej samej chwili samolot, którym leciał z Niemiec do Szkocji, kołował dopiero na lotnisku. Czy młodszy syn króla Karola III jako ostatni dowiedział się o tym, że królowa Elżbieta II nie żyje?
The Daily Telegraph kilka dni temu opublikował artykuł, który wywołał poruszenie w mediach. Poinformowano w nim, że Harry dowiedział się o śmierci monarchini dopiero kilka minut przed opublikowaniem oficjalnego komunikatu. Zwrócono uwagę, że wiadomość dotarła do niego później niż do brytyjskiego rządu, na którego czele stoi Liz Truss. Do wszystkiego postanowili odnieść się przedstawiciele monarchii, którzy wystosowali oświadczenie o następującej treści:
Gazeta ostatecznie zdecydowała się usunąć artykuł ze swojej strony internetowej, a o tym jak było naprawdę, możemy dowiedzieć się jedynie od samego Harry'ego, który jak dotąd nie zabrał głosu w sprawie. Biorąc pod uwagę jego szczere wywiady po odejściu z monarchii, jest całkiem możliwe, że opinia publiczna wkrótce może poznać prawdę.