Gorzkie słowa Kayah po śmierci Krzysztofa Krawczyka. "Czy funkcjonował ostatnio jako artysta? No nie"
5 kwietnia odeszła legenda estrady. Krzysztof Krawczyk zmarł, pozostawiając w żałobie wielu przyjaciół, w tym tych z estrady. Przez lata występował z największymi gwiazdami muzyki. Śpiewał z Edytą Górniak, Edytą Bartosiewicz i Sylwią Grzeszczak. Miał też okazję partnerować Kayah, np. podczas wręczenia Fryderyków w 2002 roku.
06.04.2021 | aktual.: 06.04.2021 14:02
Wokalistka pożegnała przyjaciela z branży poruszającymi słowami. W rozmowie z TVN24 wyznała, że nadal nie może pogodzić się ze śmiercią Krzysztofa. Zdobyła się na kilka szczerych i gorzkich słów.
Kayah wspomina Krzysztofa Krawczyka w TVN24
Kayah przyznała, że nasz kraj przez lata nie doceniał talentu i charyzmy Krzysztofa Krawczyka. Uważa, że brakowało dla niego odpowiedniego repertuaru. Zapamiętała go jako dżentelmena. Oboje mieli okazję współpracować z Goranem Bregoviciem.
Artystka nie może pogodzić się z tym, że Krawczyk nie doczekał się szacunku, na który zapracował latami. Kayah zwróciła też uwagę na to, że w Polsce wytyka się wiek starszym ludziom, co ma wpływ na ich podejście do pracy:
Piosenkarka nawiązała również do problemów zdrowotnych Krawczyka:
Na koniec gwiazda przekazała kondolencje dla rodziny zmarłego:
Krzysztof Krawczyk zmarł w wieku 74 lat.