Kate i William złamali protokół? Wydali niecodzienne oświadczenie w kwestii inwazji na Ukrainę. To niespotykane zachowanie w rodzinie królewskiej
Książę William i księżna Kate zaczęli spotykać się w 2002 roku. Oboje byli studentami i nie w głowach było im snucie ślubnych planów. Na początku tylko się przyjaźnili, jednak z czasem ich uczucie przerodziło się w coś większego. Z biegiem czasu zostali parą i gdy Brytyjczycy oczekiwali wieści o zaręczynach, książę podjął decyzję o ich rozstaniu. Musiało upłynąć trochę czasu, by zrozumiał, że porzucił kobietę swojego życia. W końcu stanęli przed ołtarzem i doczekali się trojga dzieci: księcia George'a, księżniczki Charlotte i księcia Louisa.
26.02.2022 | aktual.: 26.02.2022 20:32
Księżna nie tylko jest oparciem dla swojego męża, ale i regularnie towarzyszy mu podczas wszystkich publicznych wystąpień. Doskonale wywiązuje się z powierzonych jej funkcji, dzięki czemu w krótkim czasie stała się ulubienicą Brytyjczyków. Ci z uwagą przyglądają się jej relacji z Williamem i bacznie notują każde ich zachowanie, które nie zawsze jest zgodne z królewskim protokołem.
Rodzina królewska musi przestrzegać wielu zasad, które są ściśle określone. Między innymi nie mogą pozwolić sobie na publiczne okazywanie uczuć, w tym na pocałunki i czułe gesty. Kate i Williamowi zdarza się jednak naginać tę zasadę. Tym razem zaskoczyli postem wspierającym Ukrainę. Czy złamali protokół?
Kate i William złamali protokół?
Zgodnie z prawem brytyjskim oraz przyjętą zasadą król panuje, ale nie rządzi monarcha jest zobligowany do przyjęcia neutralnej postawy wobec zagadnień politycznych. Królowa Elżbieta II, która zasiada na tronie od 70 lat, nigdy nie zdradziła publicznie swoich prywatnych poglądów. Tego się także wymaga od pozostałych członków rodziny królewskiej. Można więc sobie zadać pytanie, czy William i Kate nie złamali protokołu, wspierając publicznie Ukrainę, po inwazji rosyjskiej, kiedy opublikowali na Instagramie kilka słów od siebie?
Pod postem pary książęcej płyną słowa wsparcia dla Ukrainy. Czy jednak rzeczywiście książęca para złamała protokół? Specjalistka od spraw dworu nie miała wątpliwości, kiedy o Władimirze Putinie wypowiadał się książę Karol.