Książę Karol złamał protokół. Wszystko przez ostrą wypowiedź o Putinie. Te słowa znajdą się na kartach podręczników
Książę Karol to uwielbiany przez Brytyjczyków syn Elżbiety II. Arystokrata przejmie po niej obowiązki króla, co oficjalnie potwierdzono. Wraz z nim koronowana zostanie jego małżonka, księżna Camilla. Karol jest też ojcem księcia Williama i księcia Harry'ego. Dba on nie tylko o swoich synów, ale także o pokaźną liczbę wnuków.
25.02.2022 | aktual.: 25.02.2022 11:58
Na co dzień Karol jest bardzo stonowany. Nie zawsze tak jednak było. Przed laty miliony ludzi na całym świecie śledziło jego burzliwy związek z księżną Dianą, którą zdradzał z obecną żoną. Na szczęście poddani dawno mu to wybaczyli. Dziś odstępstwa od królewskiego protokołu są dla niego rzadkością.
Osoba Władimira Putina sprawiła jednak, że Karol nie próbował się gryźć w język. Bardzo dosadnie wyraził swoją opinię, czym złamał obowiązujące zasady. Co go do tego skłoniło?
Książę Karol naruszył protokół. Co zrobił?
W 2014 roku Marienne Ferguson, która uciekła z Gdańska w 1939 roku, rozmawiała z księciem podczas spotkania w Muzeum Imigracji w Halifax w Nowej Szkocji (Kanada). Spotkanie dotyczyło nazistowskich zbrodni podczas II wojny światowej. Jak się okazało, Karol miał wtedy bardzo dobitnie ocenić działania prezydenta Rosji.
Marienne wyjawiła to w rozmowie z pismem Daily Star, któremu powiedziała:
Rodzina królewska odniosła się wówczas do ostrych słów Karola, publikując oświadczenie o następującej treści:
W świetle nowych wydarzeń, słowa Karola nie zdają się dalece odbiegać od rzeczywistości. Zgadzacie się?