NewsyKatarzyna Bujakiewicz o uczestnikach "Małych gigantów". Czy dzieci naprawdę są zmuszane do udziału w programie przez rodziców?

Katarzyna Bujakiewicz o uczestnikach "Małych gigantów". Czy dzieci naprawdę są zmuszane do udziału w programie przez rodziców?

Aktorka skomentowała doniesienia niektórych mediów

Katarzyna Bujakiewicz o uczestnikach "Małych gigantów". Czy dzieci naprawdę są zmuszane do udziału w programie przez rodziców?
Paulina Szestowicka

19.02.2015 | aktual.: 19.02.2015 08:15

Nowy program stacji TVN "Mali giganci" wywołuje sporo emocji. Jeszcze nie zagościł na antenie, a już mówi się, że będzie bił rekordy popularności. Widzowie są nie tylko ciekawi utalentowanych dzieciaków, ale też jury, opiekunów dzieci i prowadzącego. Za stołem sędziowskim zadebiutuje Katarzyna Bujakiewicz.

Mam wysoko ustawioną poprzeczkę, bo Agnieszka Chylińska, która zasiądzie obok mnie, jest już doświadczoną jurorką. Nie jest to plan serialu, tylko coś zupełnie nowego, więc mam pewne obawy. Posłucham rady, którą ktoś mi ostatnio przekazał, i po prostu będę sobą - powiedziała w wywiadzie dla "Faktu". - Może się okazać, że zamienię się w potwora, podobno sami siebie nie znamy do końca. Dzieciaki bywają różne, nie ma jednego szablonu, który pasuje do wszystkich, więc może się zdarzyć, że będę ostra. Planuję jednak być miła i łagodna.

Niemałe emocje wywołuje fakt, że niektóre dzieci mogą być namawiane do udziału w programie przez rodziców. Natalia Lesz w wywiadzie z Jastrzabpost.pl powiedziała, że przepytuje wszystkie dzieci, czy same chciały wystąpić w "Małych gigantach" i jeżeli okazuje się, że był to pomysł jednego z rodziców, od razu dziecko jest niedopuszczane do kolejnego etapu.

Nóż mi się w kieszeni otwiera, kiedy słyszę, że dzieci na siłę muszą realizować niespełnione ambicje swoich rodziców: że muszą zostać gwiazdą, pięknie wyglądać itp. To najprostszy sposób, żeby nabawić się tylko traumy na resztę życia - stwierdziła Katarzyna Bujakiewicz.
Fotografia: AKPA
Fotografia: AKPA
Wybrane dla Ciebie