Kasia Cichopek takiej fryzury jeszcze nie miała. Cała w czerni rozsyłała uśmiechy przed siedzibą TVP
Kasia Cichopek jest wielką gwiazdą serialu M jak Miłość. Od tej produkcji zaczęła się jej wielka kariera. Rol Kingi Zduńskiej, którą zaczęła grać jako nastolatka, przyniosła jej wielką sławę. Dzięki niej nie może narzekać na brak kolejnych zawodowych propozycji. Regularnie jest zapraszana do kolejnych projektów i bardzo intensywnie działa też na Instagramie. To tam dzieli się z fanami ciekawostkami ze swojej prywatności, ale informuje też o tym co aktualnie dzieje się w jej życiu zawodowym.
10.11.2020 | aktual.: 10.11.2020 21:12
Od września Kasia postawiła przed sobą kolejne wielkie wyzwanie. Gwiazda może sprawdzić się w zupełnie nowej roli. Do tej pory miała okazję prowadzić różne imprezy plenerowe pod szyldem Telewizji Polskiej. Była jedną z konferansjerek Sylwestra z Dwójką, dlatego bycie przed kamerą na żywo nie stanowi dla niej większego problemu. Tak samo pomyśleli zapewne producenci Pytania na śniadanie, którzy zaproponowali jej współpracę. Aktorka we wrześniu zadebiutowała w śniadaniówce u boku Macieja Kurzajewskiego.
Kasia Cichopek przed studiem Pytania na śniadanie
Śniadaniówka Dwójki w tym sezonie przeszła prawdziwe kadrowe rewolucje. Zrezygnowano z jednej pary prowadzących, a w ich miejsce pojawiła się Kasia Cichopek i Maciej Kurzajewski. Aktorka przed kamerą czuje się, jak ryba w wodzie dlatego bez wahania przyjęła kolejną propozycję swojej rodzimej stacji. Po swoim wielkim debiucie spotkała się z samymi pochlebnymi opiniami. W sieci nie brakowało komplementów.
Nic więc dziwnego, że Kasia wychodzi z pracy z wielkim uśmiechem. Dzisiaj paparazzi sfotografowali ją przed studiem Telewizji Polskiej. Aktorka tego dnia postawiła na czerń. Na nogach widzimy czarne jeansy oraz botki na płaskim obcasie w tym samym kolorze. Gwiazda włożyła także ciemny długi kardigan, oraz nieśmiertelną skórzaną ramoneskę. Jako dodatek wybrała sporą torebkę, w której na pewno zmieściła wszystkie niezbędne gadżety. Nie zapomniała także o niezbędnej ochronie i zasłoniła twarz maseczką.
Naszą uwagę zwróciła także jej fryzura. Kasia zazwyczaj nosi rozpuszczone włosy, zbiera je w luźny kucyk lub kok. Tym razem postawiła na bardzo modny splot. Dookoła jej głowy pojawił się pieczołowicie zapleciony warkocz w stylu postaci ukraińskiej sceny politycznej – Julii Tymoszenko. Trzeba przyznać, że taka fryzura jest bardzo pracochłonna, ale aktorka wygląda w niej niesamowicie.