Najbardziej strzeżony urodowy sekret Karoliny Szostak wyszedł na jaw! [WIDEO]
Karolina Szostak ma za sobą bardzo trudną końcówkę roku. Media cały czas rozpisują się na temat jej nieudanego związku z milionerem, który był przystojny i bajecznie bogaty jednak miał jedną wadę - posiadał żonę. Pomimo często niepochlebnych komentarzy na temat Karoliny ona zdaje się nimi zupełnie nie przejmować i niczym diwa pojawia się na salonach. Na Gali Mistrzów Sportu olśniła wszystkich swoją zabójczą kreacją, udowadniając, że rozstanie jej służy, a kilka dni temu wrzuciła swoje zdjęcie zupełnie bez makijażu wywołując tym niemałą sensację.
W rozmowie z Jastrząb Post zdradziła co kryje się za tą zaskakującą fotografią:
Nie mam problemu, żeby pokazywać się saute. Na co dzień też chodzę sate. Wiem, że widzowie czy państwo widzą mnie na ściance, to wtedy jestem umalowana, ale w życiu prywatnym na co dzień nie. Powiem tak szczerze - z wiekiem coraz mniej się maluję. Ja jestem wierna zasadzie, że jak mam ciemniejsze oko, to jaśniejsze usta i tego się trzymam, chociaż dziś obok mnie malowała się Agnieszka Kaczorowska, która miała bardzo delikatne oko i ciemne usta i mówię wow, bardzo mi się to spodobało - wyznała gwiazda.
A wy? Wolicie Karolinę w mocnym makijażu czy w wersji naturalnej?