Karolina Korwin Piotrowska wyśmiała "internetowych twórców". Fani podejrzewają "Kurzopków"
Karolina Korwin Piotrowska od lat mówi o tym, że w mediach, a także w mediach społecznościowych promowane są osoby, które nie reprezentują żadnych talentów czy umiejętności. Właśnie po raz kolejny wzięła na celownik polskich celebrytów. Choć nie wymieniła nazwisk, jej fani są przekonani, że wiedzą, o kim była mowa.
Karolina Korwin Piotrowska rozpoczęła swoją karierę w mediach jako dziennikarka radia PiN oraz TVN Style. Pracowała również w Radio Zet, TVP 1, a także w biurze prasowym filmu "Pianista". Jej praca w mediach to dla niej przyjemność, a sama siebie określa jako wymagającego szefa, który nie toleruje lenistwa i kłamstw. Karolina Korwin Piotrowska odniosła sukces jako autorka książki "Bomba. Alfabet polskiego show-biznesu", która bez ogródek opisuje polski świat mediów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Martyna Wojciechowska o zdrowiu psychicznym.
Karolina Korwin Piotrowska od lat pomstuje na polski show-biznes
Już kilka lat temu podczas udzielania wywiadu, Karolina Korwin Piotrowska grzmiała na media, które lansują osoby, jej zdaniem, niegodne miana gwiazd i celebrytów.
Tacy są celebryci, jak ich media wychowają. Albo przestaniecie lansować debili, albo przestaniecie lansować kretynów, prostytutki lansujące się na celebrytki, ludzi, którzy nie są w stanie złożyć zdania, albo nie. Młynarski i Wajda i cała masa nazwisk, o których już mówimy, że są w innym świecie, to jest efekt pracy mediów, które jednak stosowały selekcje - mówiła dla portalu przeambitni.pl. - Byle tępak przed kamerę się nie dostawał, były takie czasy, naprawdę – żeby dostać się przed kamerę, trzeba było mieć jakiś talent, coś umieć poza pokazania gołego zada na Instagramie – wyznała dziennikarka.
Właśnie na swoim profilu na Instagramie dziennikarka napisała kilka zdań na temat celebrytów, którzy odtwarzają trendy w mediach społecznościowych. Nie ma o nich najlepszego zdania.
Dzisiaj, żeby zabłysnąć, nie musisz mieć żadnego talentu, żadnych zdolności i charyzmy. Wystarczy, że zrobisz z siebie debila kopiującego idiotyczne trendy z mediów społecznościowych, udając przy tym, że świetnie się bawisz - przekazała.
Karolina Korwin Piotrowska stwierdziła, że jest to jedynie parodiowanie samego siebie, a nie tworzenie czegokolwiek.
A robisz to nie dla siebie, tylko dla uwagi innych i dla lajków. I jeszcze nazywasz się "twórcą". A co tworzysz poza parodią samego siebie?
CZYTAJ TAKŻE: Korwin-Piotrowska ostro o czerwonych paskach. Internauci się rozpisują: "To nie ma kompletnie żadnego znaczenia"
Fani Karoliny Korwin-Piotrowskiej wskazują celebrytów
Internauci, którzy obserwują konto Karoliny Korwin Piotrowskiej na Instagramie, choć ta nie wymieniła żadnego nazwiska w poście, są przekonani, że wiedzą, o kim mowa. Padły nazwiska Katarzyny Cichopek i Macieja Kurzajewskiego, Klaudii Halejcio, Małgorzaty Rozenek i Pauliny Smaszcz. Zwłaszcza pod ostatnim postem "Kurzopków" z wykorzystaniem viralowego motywu znalazło się dużo negatywnych komentarzy.
- Wystarczy popatrzeć na Kurzopki i już człowiek ma dosyć Instagrama.
- Klaudia Halejcio lubi to.
- A na Smaszcz to nie? Rozenki, Majdany? I pełno innych podobnych - piszą internauci.
Na wpis zareagowała także Majka Jeżowska, która zwróciła uwagę na to, by doceniać prawdziwych twórców, którzy dostarczają nam ambitnych treści.
Pełna zgoda! Dlatego szanujmy prawdziwych twórców i nie opluwajmy autorytetów. Mnie to wszystko przeraża...