Karolina Korwin-Piotrowska pożegnała Barańską. Zwróciła się bezpośrednio do Antczaka

Jadwiga Barańska, znana ze swoich niezapomnianych ról w filmach takich jak "Noce i dnie" oraz "Chopin. Pragnienie miłości", zmarła w wieku 89 lat. Smutną wiadomość o jej odejściu przekazał mąż, reżyser Jerzy Antczak, który za pośrednictwem mediów społecznościowych poinformował fanów. Aktorka była wspierana do samego końca przez swoją rodzinę.

ZOBACZ TEŻ: Jadwiga Barańska nie żyje. Taka miłość, jaką przeżyła, w show-biznesie się nie zdarza

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wiadomość o śmierci gwiazdy "Nocy i dni" wywołała falę poruszenia w polskim show-biznesie. Jedną z osób, które postanowiły zabrać głos w tej sprawie, jest Karolina Korwin-Piotrowska. Wytrwała komentatorka tego, co aktualne w polskiej i światowej popkulturze opublikowała na swoim profilu instagramowym zdjęcia i jedno nagranie przedstawiające Barańską za czasów jej kariery aktorskiej.

Wpis opatrzyła krótkim opisem, w którym zwróciła się bezpośrednio do męża aktorki. Złożyła mu kondolencje:

Pani Jadwigo, tak bardzo żal. Panie Jerzy kochany, całym sercem z panem.

W ostatnich latach życia Jadwiga Barańska zmagała się z poważnymi problemami zdrowotnymi. Aktorka traciła wzrok, co było dużym ciosem, zwłaszcza dla osoby o tak dużym dorobku artystycznym. Ponadto, po nieszczęśliwym wypadku doszło do złamania biodra, które lekarze uznali za niemożliwe do operacyjnego leczenia ze względu na wiek i ogólny stan zdrowia gwiazdy. Pomimo tych trudności, do końca wspierali ją mąż i syn Mikołaj.

ZOBACZ TEŻ: Kim jest syn Jadwigi Barańskiej i Jerzego Antczaka? Mikołaj był dla niej wielkim wsparciem