Karolina Gilon z sińcem na powiece. "Sama nie wiem, co się stało"
Karolina Gilon zaskoczyła swoich fanów, publikując zdjęcie z sińcem na powiece. Prezenterka nie wie, skąd wziął się uraz, ale z przymrużeniem oka podeszła do całej sytuacji. Co się wydarzyło?
17.09.2024 07:33
Karolina Gilon znana jest nie tylko ze swojej pracy jako prowadząca "Love Island" i "Ninja Warrior Polska", ale również z aktywnego życia w mediach społecznościowych. Niedawno gwiazda podzieliła się z fanami nagraniem, które wywołało niemałe zamieszanie. Na Instagramie zaprezentowała się z widocznym sińcem na powiece. Karolina z humorem odniosła się do tej sytuacji, pytając obserwatorów, czy mają pomysł, co mogło się wydarzyć.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Duże zmiany w życiu Karoliny Gilon
Karolina Gilon w ostatnim czasie zaskoczyła fanów nieoczekiwaną wiadomością. Gwiazda ogłosiła, że spodziewa się dziecka, co wzbudziło niemałą sensację w sieci. Wiadomość ta przyszła po miesiącu przerwy od social mediów, co zrodziło wiele spekulacji. Gilon argumentowała nieobecność potrzebą skupienia się na zdrowiu, co, jak się później okazało, wiązało się z jej ciążą.
Jej partnerem jest Mateusz Świerczyński, uczestnik "Love Island", którego poznała podczas siódmej edycji tego popularnego show. Para nie zdradziła jeszcze płci dziecka, ale Karolina podkreśla, że jest to spełnienie jej marzeń.
W związku z radosną nowiną, fani zaczęli również zastanawiać się nad przyszłością gwiazdy i jej partnera, pytając, czy planują ślub. W rozmowie z portalem Plejada, Karolina odpowiedziała sarkastycznie, że "kocha" takie pytania, ale póki co, ślub nie jest priorytetem. Jak sama przyznała, na razie skupiają się na przygotowaniach do powitania dziecka.
Karolina Gilon z dużym sińcem na twarzy
Karolina Gilon, znana z dużej aktywności w mediach społecznościowych, po raz kolejny podzieliła się z fanami momentem ze swojego życia, który tym razem wywołał spore zaskoczenie. Na Instagramie opublikowała relację, w której pokazała siniaka na powiece i wyznała, że nie ma pojęcia, skąd on się wziął.
Właśnie teraz zaprezentuję wam najdziwniejszą rzecz, jaka mi się kiedykolwiek przydarzyła na oku – powiedziała, trzymając okład na twarzy.
Z lekkim zdezorientowaniem dodała:
Obudziłam się rano, patrzę w lustro, a tu mam takiego sińca! Wcześniej potarłam oko, bo mnie swędziało, ale nie wiem, czy to pęknięte naczynko, czy co... Pękło mi oko? Na pewno nie jest to efekt przemocy domowej, od razu mówię - dodała prezenterka.
Karolina podeszła do tematu z dystansem, żartując, że siniak "nawet pasuje jej do bluzy", którą miała na sobie podczas nagrania. Na zakończenie relacji, z przymrużeniem oka stwierdziła, że "do wesela się zagoi."