Karol III ma złamane serce, ale podjął trudną decyzję. Harry wreszcie poniesie konsekwencje
Karol III wstąpił na tron Wielkiej Brytanii po śmierci swojej matki, Elżbiety II. Oficjalnie koronowany został jednak dopiero w maju 2023 roku. Transmisję koronacji można było oglądać na całym świecie, po raz pierwszy dzięki sieci internetowej.
23.06.2023 07:40
Pierwsze Trooping the Colour Karola III
Cała Korona obchodzi dzień urodzin swojego władcy w czerwcu, niezależnie od tego, kiedy rzeczywiście ich król (czy królowa) zdmuchują świeczki na torcie. Święto Trooping the Colour jest radosne i obchodzi się je we wszystkich krajach zjednoczonego królestwa.
W tym roku ten dzień był szczególny. Po raz pierwszy od siedemdziesięciu lat poddani świętowali urodziny innego władcy niż Elżbieta II. To pierwsze obchody Trooping the Colour, przygotowane specjalnie dla Karola III.
Niestety, nie był to dzień tak radosny, jak spodziewałby się tego Karol jeszcze rok temu. Po raz pierwszy w historii bowiem w tym dniu przy królu nie stanął jego młodszy syn. Harry nie został zaproszony. Phil Dampier, królewski komentator, powiedział, że Karolowi pękało serce, gdy był zmuszony podjąć tę decyzję. Zresztą nawet gdyby młodszy z synów otrzymał zaproszony, prawdopodobnie i tak by nie przyjechał. Nie jest zainteresowany bywaniem na podobnych uroczystościach, a jego życie toczy się teraz w Stanach Zjednoczonych.
Karol III wie, że stracił syna na zawsze
Król wiele razy wyciągał do zbuntowanego syna dłoń. Zapraszał go na uroczystości, rozmawiał, pisał. Ostatnią okazją do pojednania była wizyta księcia Harry'ego w Londynie, gdy ten składał zeznania podczas sprawy sądowej przeciwko tabloidom. Książę nie znalazł jednak czasu na to, by spotkać się z ojcem. Król również nie wyglądał na zainteresowanego taką opcją.
Karol III zdaje sobie sprawę z faktu, że poza byciem kochającym ojcem, jest przede wszystkim królem i ma obowiązki wobec Korony, nieważne jak trudne by się okazały. Dlatego wie, że musi podjąć decyzję o dalszym zrywaniu więzi z synem. Harry wyrządził sporo krzywd starszemu bratu i rodzinie w ogóle i nie może się to w nieskończoność odbywać bez konsekwencji.
Mimo że król doskonale zdaje sobie sprawę, że nie ma innego wyjścia i że postępuje słusznie, to odczuwa nieobecność Harry'ego bardzo mocno. Nie przestanie tęsknić za swoim synem ani go kochać i zawsze będzie się o niego martwił. Karol III jest głęboko zasmucony i sfrustrowany obecną sytuacją i zastanawia się, kiedy to całe szaleństwo się skończy. Do tego czasu jednak musi kierować się rozsądkiem.
Sądzicie, że ta farsa ma szansę zakończyć się pojednaniem, aby rodzina wyglądała jak z obrazka?