NewsyKamila Łapicka zatriumfowała. Wdowa po Łapickim została z niczym po jego śmierci

Kamila Łapicka zatriumfowała. Wdowa po Łapickim została z niczym po jego śmierci

Kamila Łapicka, Andrzej Łapicki (fot. KAPiF)
Kamila Łapicka, Andrzej Łapicki (fot. KAPiF)
Źródło zdjęć: © KAPiF
25.01.2024 08:27

Kamila Łapicka była swojego czasu główną bohaterką jednego z głośniejszych love story w polskich mediach. Na ślubnym kobiercu stanęła ze starszym od siebie o 60 lat Andrzejem Łapickim. Po jego śmierci okazało się jednak, że nie przepisał swojej żonie ani grosza. Teraz wdowa po aktorze pochwaliła się swoim osobistym sukcesem.

O tym małżeństwie było w polskich mediach niezwykle głośno. Wszyscy nie mogli wyjść ze zdumienia po tym, gdy Andrzej Łapicki stanął na ołtarzu z młodszą od siebie o 60 lat Kamilą. Na jego wybrankę padło wówczas mnóstwo krytyki - media rozpisywały się o tym, że tak naprawdę chce wykorzystać status swojego sławnego partnera. Predykcje okazały się jednak nietrafione. Po śmierci męża w 2012 Łapicka została z niczym, bo aktor nie przepisał jej ani grosza.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Co stało się z Kamilą Łapicką po śmierci męża?

Szybko po tym wydarzeniu wdowa po aktorze zniknęła z radaru i już nie pokazywała się na ściankach. Szybko stała się jedną z zapomnianych postaci polskiego show-biznesu. Osuwając się w cień, postanowiła kontynuować swoją karierę akademicką. W 2019 mogła pochwalić się dyplomem doktora na Instytucie Studiów Iberyjskich i Iberoamerykańskich Uniwersytetu Warszawskiego.

Chociaż Kamila nie chwali się zbyt często tym, co u niej nowego, ostatnio nie mogła się powstrzymać. Okazuje się, że jej sukcesy wykraczają daleko poza Polskę.

Kamila Łapicka chwali się sukcesem

Na swoim profilu facebookowym 40-letnia już wdowa po Andrzeju Łapickim została jedną z uczestniczek cieszącego się dużym uznaniem programu naukowego ROMAE. To dla niej wielka chwila. Wzruszenie wyraźnie się jej udzieliło.

Wzruszył mnie moment, w którym na ścianie Królewskiej Akademii Hiszpanii w Rzymie pojawiły się nazwiska mojego stypendialnego rocznika. Ultrapozytywnych koleżanek i kolegów, z którymi dzielę tę wielką przygodę. Czasami są to ciut stresujące prezentacje projektów, ale częściej zabawne rozmowy w kuchni albo w pralni na dachu. Każdy ma inną pasję, od malarstwa, przez architekturę i komiks, do kościelnych dzwonnic. Jestem wdzięczna za ten czas w moim życiu i za światło za oknem - napisała.

Gratulujemy osiągnięć na arenie międzynarodowej!

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także