Justyna Żyła pokazała wiadomości i zdjęcia jakie otrzymała od kochanki Piotra! "On pani nie kocha"

O medialnym rozstaniu Justyny Żyły i jej męża Piotra przez pewien czas mówiono niemal non stop. Atmosferę tę podkręcali sami małżonkowie (obecnie są w trakcie rozwodu), którzy co jakiś czas w social mediach publikowali nowe informacje. I chociaż wydawać mogłoby się, że to już koniec konfliktu, Justyna ponownie postanowiła zabrać głos.

Piotr Żyła i Justyna

Zuza Maciejewska

11 sierpnia 2018, 14:27

Przypomnijmy, że jeszcze nie tak dawno Justyna na swoim profilu na Instagramie opublikowała m.in. nagranie z wyprowadzki męża z domu, a także dzieliła się z fanami intymnymi historiami. W pewnym momencie powiedziała stop i obiecała, że więcej na ten temat publikować już nie zamierza:

Państwo wybacza kolejna prywatę ale do Tego człowieka dociera jedynie komunikacja przez media. Takie i nie inne zachowanie z Mojej strony wynikało tylko i wyłącznie z braku jakiejkolwiek komunikacji ze strony męża. To jest mój ostatni wpis na temat Mojego męża a sytuacje które stwarza i jak potrafi kłamać w żywe oczy wiem tylko Ja i osoby z naszego otoczenia.Pozdrawiam i jeszcze raz przepraszam za to co rozgrywało się w ostatnim czasie w mediach i do czego zmusiła mnie sytuacja mimo Mojej woli – napisała zrozpaczona Żyła.

Ostatnio Justyna opublikowała wiadomości od kobiety, która miała być rzekomą kochanką Piotra Żyły. Kobieta pokazała swoje zdjęcia w zaawansowanej ciąży i obraziła adresatkę:

Jestem w ciąży z Piotrem (...) On pani nie kocha, zawsze opowiadał, że z pani to tak puszczalska – napisała kobieta.

Justyna miała otrzymywać także wiadomości z innego konta, a każda kolejna była coraz gorszej treści.

Pogodz się, że on z tobą nie bedzie. Mówię spotkajny się skoro nie wierzysz i sama zobaczysz. Jeszcze hamsko przelize siez nim na twoich oczach – podkreślała tajemnicza kobieta (zachowujemy pisownię oryginalną).

Wiadomości te szybko jednak zniknęły z konta Żyły. Jak myślicie, dlaczego je skasowała?