Justyna Kowalczyk oddała hołd zmarłemu mężowi. Tak chce go pamiętać
Justyna Kowalczyk wspomniała męża, który 11 miesięcy temu zginął w Alpach. Jak co miesiąc, zamieściła jego zdjęcie na swoim profilu w mediach społecznościowych.
17.04.2024 08:30
17 maja 2023 roku nadeszła tragiczna informacja o śmierci Kacpra Tekieliego, który wraz z żoną, Justyną Kowalczyk, i synem, Hugo, przebywał w Szwajcarii. Chciał zdobyć wszystkie czterotysięczniki. Niestety, pokonała go lawina śnieżna.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Justyna Kowalczyk długo czekała na miłość
Justyna i Kacper poznali się w 2019 roku, podczas kursu związanego z alpinizmem.
Chciałam nauczyć się wszystkiego od podstaw, związek zaproponował Kacpra i przyjechałam do niego w podkrakowskie Skałki. Kurs był bardzo profesjonalny. A po kursie zauważyliśmy, że bardzo się polubiliśmy - mówiła o tym, jak się poznali.
Zakochani nie czekali długo z decyzją o ślubie i we wrześniu 2020 roku pobrali się.
Ktoś mądry powiedział mi kiedyś, że na wszystko w życiu musi przyjść odpowiednia pora. Przyszła. Od wczoraj Justyna Kowalczyk-Tekieli – podpisała zdjęcie, na którym roześmiana pozuje w czerwonej sukience z bukietem słoneczników.
Rok później zaś przyszedł na świat ich syn, Hugo.
Justyna Kowalczyk wspomina męża
Po śmierci Kacpra Tekieliego do Justyny Kowalczyk płynęły wyrazy współczucia i słowa otuchy z różnych stron. Ponieważ kobieta wyłączyła możliwość komentowania swoich postów, pod kolejnymi zdjęciami pojawiały się tysiące serduszek, przesyłanych od fanów.
Justyna Kowalczyk stara się żyć szczęśliwie i wychowywać synka najlepiej jak potrafi, zgodnie z tym, co obiecała mężowi. Często jeździ w góry i pokazuje Hugo świat, który tak bardzo kochał jego tata.
Dziś minęło jedenaście miesięcy od tragicznego wydarzenia, więc Kowalczyk udostępniła kolejne zdjęcie męża, jak co miesiąc. Wybrała takie, które przedstawia jego pasję do gór. W ciągu dwóch godzin zostało polubione przez ponad tysiąc osób.