NewsyJurek Owsiak reaguje na oskarżenia. Zamieścił obszerne oświadczenie

Jurek Owsiak reaguje na oskarżenia. Zamieścił obszerne oświadczenie

Jurek Owsiak został ostatnio odpytany z realizacji pomocy dla powodzian. Nie wszystkich przekonał podczas konferencji. Postanowił zatem zamieścić w sieci obszerne oświadczenie, w którym opowiedział o tym, co WOŚP zrobił na zalanych przez powódź terenach.

Jurek Owsiak opublikował oświadczenie
Jurek Owsiak opublikował oświadczenie
Źródło zdjęć: © KAPIF

Jurek Owsiak, od 32 lat kierujący Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy, rozpoczął zbiórki pieniędzy w 1993 roku. WOŚP jest znany z organizacji corocznego finału, którego celem jest pozyskanie funduszy na projekty medyczne. Do tej pory zebrano ponad 2,3 miliarda złotych, które pomogły poprawić jakość opieki zdrowotnej w Polsce, a sprzęt z charakterystycznym serduszkiem znajduje się w wielu szpitalach.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Miss Polonia Angelika Jurkowaniec o WOŚP, o byciu miss i o tym, czy uroda pomaga w życiu.

Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy z Jurkiem Owsiakiem pomagała podczas wielkich powodzi

Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy z Jurkiem Owsiakiem na czele za swój główny cel stawia sobie poprawę ochrony zdrowia w Polsce. W szpitalach można znaleźć wiele sprzętów z charakterystycznym czerwonym serduszkiem, co oznacza, że zakupione zostały ze zbiórek na rzecz WOŚP.

Fundacja włączyła się jednak trzykrotnie w pomoc powodzianom. W 1997 roku zorganizowano 150 transportów darów.

Podczas kolejnej wielkiej powodzi, w 2010 roku, WOŚP także nie patrzyła bezczynnie na ludzkie dramaty.

Jako Fundacja podjęliśmy błyskawiczną decyzję o włączeniu się w działania pomocowe. W niespełna miesiąc zorganizowaliśmy zbiórkę, podczas której udało się zebrać 2.644.507,34 zł, a dzięki temu zakupić sprzęt dla 564 Ochotniczych Straży Pożarnych - można znaleźć na stronie Fundacji.

Można tam przeczytać szczegółowe wyliczenia, jaki sprzęt został zakupiony i przekazany na tereny, które objęła powódź.

Pomoc Jurka Owsiaka nie jest wolna od kontrowersji

W 2024 roku Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy także nie czekała z założonymi rękami. Na tereny, które zostały zniszczone przez wodę, ruszyły kolejne tiry, załadowane sprzętami, zakupionymi ze zbiórek.

Podczas niedawnej konferencji prasowej Monika Rutke z "Tygodnika Solidarność" zarzuciła Jurkowi Owsiakowi, że nie odpowiada na potrzeby mieszkańców zalanych terenów, a także, że nie wykorzystał obiecanych pieniędzy na pomoc powodzianom.

Ja mówię o potrzebach mieszkańców. Ludzie wpłacali pieniądze, żeby pomagać tym, którym woda zabrała wszystko, domy, opał, co z tymi pieniędzmi? Dlaczego tak długo wiszą na koncie? - dopytywała. - Każdy, kto był w Lądku-Zdroju, wie, jak wygląda sytuacja, jest tragicznie. Pytałam ludzi, czy dostali coś od WOŚP-u, nie, nic nie dostali. Jesteście tam, gdzie można nakleić naklejki, ale potrzeby tych ludzi są zupełnie inne, potrzebują przeżyć.

Oświadczenie Jurka Owsiaka

W social mediach Jurka Owsiaka pojawiło się obszerne oświadczenie na temat pomocy powodzianom w 2024 roku.

Nasz stały punkt Pokojowego Patrolu ruszył 28 września i do 31 października - przez 5 tygodni - działał w Lądku-Zdroju, gdzie stały też nasze kontenery sanitarne (toalety, prysznice oraz pralnia). Na miejscu działało 80 wolontariuszy, którzy m.in. skuwali tynki w domach powodzian. W Stroniu Śląskim stały także nasze kontenery, umywalki z prysznicami. Organizacja takiej pomocy - w obu miejscowościach - kosztowała 1,2 mln zł - przekazał Owsiak.

Jurek wymienił też szczegółowo ilość urządzeń i sprzętów, które zostały dostarczone na tereny powodziowe.

Do wskazanych przez sztab kryzysowy hubów (magazynów) wysłaliśmy 47 tirów. 23 tiry wypełnione wodą, środkami czystości i chemią gospodarczą. Kolejne 24 tiry, w których znajdowały się: agregaty (800 sztuk), osuszacze (1555 sztuk), nagrzewnice (4997 sztuk), myjki ciśnieniowe (1060 sztuk), geowłóknina (116 rolek), reflektory (1000 sztuk), grzejniki (1564 sztuki). Do tego wyposażenie typu wiadra, szczotki uliczne, czy kalosze.

Jurek Owsiak zapowiedział też dalsze zakupy, które będą możliwe, gdy np. w szpitalu zostaną przeprowadzone pierwsze prace remontowe.

W naszych planach mamy zakup m.in. sprzętu medycznego dla Nysy – między innymi laboratorium do walki z sepsą, które zostało całkowicie zniszczone w powodzi. Kolejnymi zakupami jest sprzęt dla jednostek OSP i stanic WOPR, od których dostaliśmy 594 prośby. (...) Planowane zakupy zostały zweryfikowane przez Komendę Główną Państwowej Straży Pożarnej i będą realizowane na przełomie marca i kwietnia tego roku. Przewidywane wydatki dla Nysy, OSP i WOPR to w sumie około 30 milionów złotych i te pieniądze są przez nas zarezerwowane.

Na końcu długiego postu znalazły się słowa, które pokazują, że choć Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy jest krytykowana, to nie zamierza odpuścić pracy na rzecz innych.

Powtórzę jeszcze raz, trzeba mieć ogromną złą wolę, aby pisać totalną nieprawdę dotyczącą naszej pomocy, ale - co roku przed Finałem zaczyna się dyskredytowanie naszych działań - jesteśmy do tego przyzwyczajeni. Jak zwykle powiem krótko, psy szczekają, karawana idzie dalej.

Pod postem na Facebooku znalazło się mnóstwo komentarzy dodających otuchy Jurkowi Owsiakowi.

Wybrane dla Ciebie