Julia Wieniawa o powodzie konfliktu z Kasią Sawczuk. Wcale nie był nim Antek Królikowski
Julia Wieniawa przez ostatnie tygodnie spędzała mnóstwo czasu na sali treningowej. Przygotowywała się do kolejnych odcinków programu Taniec z gwiazdami. W piątek po raz ostatni pojawiła się na parkiecie, gdzie w duecie ze Stefano Terrazzino, ostatecznie wytańczyli drugie miejsce.
Wynik głosowania widzów, którzy decydowali o wyborze zwycięzcy, nie zaskoczył aktorki. W rozmowie z Pomponikiem stwierdziła, że była przygotowana na taką sytuację:
Nie jestem ślepa i wiem, że przegrałam przez komentarze, w których pisali o mojej wygranej. Ja tu przyszłam dla siebie, a nie dla punktacji i zwycięstwa. W kontekście tego, co dzieje się w naszym kraju i na świecie, walka o Kryształową Kulę nie ma żadnego znaczenia. Dziś walczą kobiety o nasze prawa i to jest dla mnie najważniejsze — mówiła w rozmowie z Pomponikiem.
Julia Wieniawa o konflikcie z Kasią Sawczuk. Antek był powodem?
Gdy finał Tańca z gwiazdami dobiegł końca, Julia chętnie udzielała wywiadów. Jedna z redakcji postanowiła się dowiedzieć, czy Wieniawa, zanim kilka lat temu związała się z Antkiem Królikowskim, pokłóciła się o niego z jego poprzednią dziewczyną, Kasią Sawczuk. Przypomnijmy, że panie nie rozmawiały ze sobą przez długi czas. Postanowiły odnowić kontakt i aktualnie wzajemnie się wspierają.
Julia Wieniawa ujawniła, że powodem, przez który nie rozmawiały ze sobą, nie był Antek a pewna sytuacja z przeszłości, na której temat nie chce się wypowiadać. Życzyła też Kasi jak największej kariery, udowadniając, że trzyma za nią kciuki:
Przyjaźniłyśmy się wiele lat. Później, ale nie z powodu Antka, pokłóciłyśmy się. Nikt nie wie, co się wydarzyło w naszym życiu i nigdy się nie dowie, bo to są nasze prywatne sprawy. Ja też zaczęłam z nim być po długim czasie, odkąd oni nie byli już razem. To w ogóle nie miało nic wspólnego. Natomiast fajne jest to, że się obie wspieramy. Życzę jej jak największej kariery. Ma teraz super czas. Girl power, f*ck the boys.
Jesteście zaskoczeni takim obrotem spraw?