Jolanta Kwaśniewska była przerażona. Tak się jej mieszkało w pałacu prezydenckim
Jolanta Kwaśniewska wprowadziła się do Pałacu Prezydenckiego w 1995 roku. Gdy po raz pierwszy się tam pojawiła, wcale nie była zachwycona. Na to mogła narzekać najbardziej.
Jolanta Kwaśniewska to była pierwsza dama Polski, żona byłego prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego. Znana jest z wielu inicjatyw charytatywnych i społecznych, które realizowała podczas prezydentury męża i kontynuuje do dziś. Uznawana jest za ikonę stylu, regularnie pojawia się w mediach komentując bieżące sprawy społeczne i polityczne. W przeszłości opublikowała książkę, w której zawarła mnóstwo osobistych wspomnień, w tym te dotyczące porodu oraz relacji z córką. Mimo upływu lat, wciąż cieszy się dużą sympatią publiczności i jest postrzegana jako osoba elegancka i zaangażowana społecznie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sandra Kubicka o przełomowym dla niej roku, macierzyństwie i małżeństwie z Baronem.
Jolanta Kwaśniewska była przerażona wystrojem Pałacu Prezydenckiego
W "Dzień Dobry TVN" była pierwsza dama opowiedziała o tym, jak mieszkało jej się w Pałacu Prezydenckim. Okazuje się, że para prezydencka dostała kilka propozycji co do miejsca zamieszkania, zdecydowali się jednak właśnie na Pałac.
Pałac to ogromna przestrzeń, (...} ale na pewno nie ma tam takiej przytulności. Jak weszliśmy po raz pierwszy w 1995 roku do Pałacu Prezydenckiego to przeraziły mnie te niesamowite gabaryty. Parter, gdzie odbywały się spotkania byt urządzony po "pałacowemu" - stwierdziła.
Nie oznacza to, że było tam wszystko, czego potrzebowała Jolanta Kwaśniewska. Pomieszczeniom brakowało przytulności, a żona prezydenta określiła pałac jako "delikatnie ascetyczny"
Brakowało nam różnych bibelotów, tego wszystkiego, co w późniejszych latach widziałam w miejscach, które miały gigantyczną tradycję - oceniła była pierwsza dama.
Kwaśniewska zdecydowała, że zamieszkają na czwartym piętrze, jednak nie urządzała całego piętra, a zaledwie pokoje, które były potrzebne ich niewielkiej rodzinie. Pozwoliła sobie jednak na zorganizowanie przestrzeni pokoju telewizyjnego.
CZYTAJ TAKŻE: Jolanta Kwaśniewska oceniła postawę Agaty Dudy. Nie rozumie jednego: "Byłam oburzona..."
Jolanta Kwaśniewska wymknęła się z Pałacu Prezydenckiego
Żona Aleksandra Kwaśniewskiego przyznała, że mieszkanie w Pałacu Prezydenckim oznaczało też wiele niedogodności. Nie mogła bowiem wyjść z domu, jak każdy przeciętny człowiek, wszędzie musieli jej towarzyszyć ochroniarze. Raz udało jej się ich przechytrzyć.
Chłopakom z ochrony powiedziałam, że na dzisiaj koniec, że mogą wracać do domów. I pomyślałam sobie, że pójdę do kosmetyczki, bo dlaczego miałabym iść z chłopakami tam, gdzie będę bez makijażu z zaczerwienioną twarzą po zabiegach. W związku z tym cichusieńko wzięłam dla mojej przyjaciółki Małgosi koszyczek z kwiatami i bocznym wyjściem od strony kościoła wyszłam, żeby pójść do jej gabinetu kosmetycznego - mówiła w rozmowie z Onetem.