Joanna z "Rolnik szuka żony" MIAŻDŻY tegoroczną edycję programu. Tego mają szukać uczestnicy zamiast miłości
Joanna Osypowicz wzięła udział w 8. edycji "Rolnik szuka żony". Kobieta znalazła tam miłość swego życia. Mimo tego oceniła program bardzo negatywnie. Według niej uczestnicy wcale nie szukają już miłości...
30.10.2024 12:44
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Joanna była jedną z wybranek Kamila w 8. edycji programu. Oboje szybko wpadli sobie w oko i już w ostatnim odcinku pokazanym przez TVP mężczyzna oświadczył się Asi, która oczywiście powiedziała "Tak". Para doczekała się córeczki, która przyszła na świat w 2022 roku. Ostatnio głośno zrobiło się o jej wypowiedzi na temat najnowszych edycji "Rolnik szuka żony". Uderzyła bezpośrednio w uczestników.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Joanna Osypowicz z "Rolnik szuka żony" wprost o uczestnikach nowych edycji. Zarzuca im jedno
Według wielu fanów programu "Rolnik szuka żony" powoli przestaje przypominać pierwsze edycje, w których rolnicy rzeczywiście poszukiwali miłości. Pojawiły się nawet głosy, że reality show staje się reżyserowane i na siłę wyszukuje się konfliktów czy "dramatów". Swoje zdanie w kwestii programu wyraziła także Joanna Osypowicz z 8. edycji. Gwiazda "Rolnika" uważa, że uczestnicy najnowszych serii show decydują się na udział jedynie dla sławy, a nie ze względu na poszukiwanie partnera.
Ostatnio mam wrażenie, że ten program zrobił się trampoliną do sławy. Dużo osób pisze, że teraz już mało kto chyba idzie po miłość, ale ja jednak cieszę się, że wzięłam udział w tym programie, bo kto chce, to miłość znajdzie — podkreśliła Joanna.
Joanna z "Rolnik szuka żony" zdradziła, komu kibicuje w tej edycji programu
Mimo dość krytycznej oceny na temat uczestników najnowszych edycji reality show Telewizji Polskiej, Joanna postanowiła wskazać osobę, której kibicuje w 11. serii "Rolnik szuka żony". Jej wybór padł na Wiktorię. Wszystko dlatego, że kobiety miały okazję się poznać.
Może Wiktorii troszeczkę mocniej, ze względu na to, że jest bardzo sympatyczną dziewczyną, bo zdążyłam już ją poznać. Miejmy nadzieję, że ludzie, którzy zgłaszają się do tego programu, idą faktycznie po miłość, a nie po inne dodatki — napisała na social mediach Joanna.