Joanna Koroniewska pokazała taką stylizację na Halloween, że wszystkim opadły szczęki: "Wysoka poprzeczka". Wygląda jak rodem z Harry'ego Pottera

Joanna Koroniewska to aktorka, która przed większą publicznością zadebiutowała rolą w serialu M jak Miłość. Przez wiele lat wcielała się tam w postać Małgosi, czyli najmłodszej córki Mostowiaków. Po czasie gwiazda, będąc u szczytu sławy, zdecydowała się odejść z telenoweli. Skupiła się przede wszystkim na rodzinie, dwóch córeczkach, a także na pracy w teatrze. Na planie tasiemca zyskała nie tylko sławę, ale także poznała swojego przyszłego męża. Maciej Dowbor pojawił się tam, by przeprowadzić z nią wywiad, a uczucie między nimi narodziło się niemal od razu. Od kilkunastu lat są jedną z najpiękniejszych par w show-biznesie.

Zakochani poza pracą skupiają się przede wszystkim na ukochanych dzieciach. Chociaż nie pokazują ich twarzy w social mediach, to Janina i Helenka często pojawiają się na profilach swoich rodziców. Małżonkowie są bowiem bardzo aktywnymi użytkownikami social mediów.

Joasia i jej mąż nie mają przed fanami zbyt wielu tajemnic. Aktorka i dziennikarz z ogromnym zaangażowaniem prowadzą kanały w social mediach i dbają o to, aby codziennie dostarczyć ciekawe treści. Zwłaszcza w czasie pandemii koronawirusa i wielkiej narodowej kwarantanny postarali się o to, aby ich odbiorcy się nie nudzili. Zapoczątkowali cykl Domówki u Dowborów, gdzie przeprowadzali wywiady ze znajomymi z show-biznesu. Ten format tak bardzo spodobał się internautom, że nadal jest kontynuowany i cieszy się sporą oglądalnością.

Asia urzekła swoich odbiorców przede wszystkim ogromnym poczuciem humoru i jeszcze większym dystansem do siebie i świata. Z okazji Halloween postanowiła poprawić humor odbiorcom, pokazując zdjęcie z przeszłości. Jest kadr z jej studniówki, który zestawiła ze zdjęciem jednej z bohaterek filmu o Harrym Potterze. Podobieństwa nie da się ukryć.

Trzeba przyznać, że tym zdjęciem i podpisem gwiazda naprawdę rozbawiła internatów. Pod postem pojawił się grad komentarzy.

Nie da się ukryć, że Joasia tym zestawieniem kadrów podbiła Instagram. Chociaż pokazała niezbyt korzystne ujęcie, to po raz kolejny udowodniła, że nie ma problemu z tym, żeby śmiać się z samej siebie. Brawa za kreatywność i dystans.