Wywiady ExclusiveTYLKO U NAS: Joanna Górska komentuje plotki, że należała do sekty. Zdradziła, jak było naprawdę

TYLKO U NAS: Joanna Górska komentuje plotki, że należała do sekty. Zdradziła, jak było naprawdę

Joanna Górska kilka tygodni temu gościła u Żurnalisty, w którym ujawniła, że "sympatyzowała" z sektą. Teraz twierdzi, że media przeinaczyły jej wypowiedź. – Byłam dzieckiem, nikt mnie nie zwerbował, nie brałam tam chrztu – mówi w rozmowie z reporterką Jastrząb Post.

Zobacz też

Joanna Górska w niedawnym wywiadzie dla Żurnalisty zaskoczyła wyznaniem, że jako dziecko "sympatyzowała" ze środowiskiem sekciarskim. Nie chciała sprecyzować, do której wspólnoty chodziła, ale ani razu nie zaprzeczyła, kiedy prowadzący wprost mówił o "sekcie". "Szukałam odpowiedzi na tematy dotyczące życia, śmierci, boga, prawdy. (...) Szukałam, ale za mocno się zapędziłam. (...) Rodzice zrobili wszystko, żeby mnie z tego środowiska wyrwać. (...) Nie chodziłam na dyskoteki, tylko na spotkania, na których było czytanie Pisma Świętego, głębokie rozmowy" – powiedziała. Teraz odniosła się do zamieszania, jakie w mediach wywołały jej słowa o sekcie.

Joanna Górska dementuje: "Nie powiedziałam, że byłam w sekcie!"

Joanna Górska w rozmowie z reporterką Jastrząb Post zaprzeczyła, jakoby faktycznie była w sekcie. Podkreśliła, że u Żurnalisty powiedziała, że jedynie "sympatyzowała" z tym środowiskiem. Wyjaśniła nam:

Nie powiedziałam, że byłam w sekcie. To jest wymysł tego, kto prowadził ten wywiad. Na pytanie, czy byłam w sekcie, powiedziałam, że "sympatyzowałam". (...) Nikt mnie nie zwerbował, nie brałam tam chrztu. Jestem bierzmowana, miałam ślub kościelny, jestem też matką chrzestną. Nadawanie tytułu "Joanna Górska była w sekcie", który później powtarzają inne portale, nie słuchając wywiadu, to dla mnie nauczka, ale też jest to lekko załamujące.

Joanna Górska podkreśliła, że w omawianym okresie miałam 12-13 lat, a ze środowiskiem, z którym "sympatyzowała", czytała Pismo Święte. Wskazała:

Dla początkującego dziecka, który szuka odpowiedzi na różne pytania i nie słyszy ich na lekcjach religii, więc szuka dalej i ma możliwość dotarcia do innych środowisk, to idzie i się dowiaduje. Mnie fascynowało, że mam jakieś odpowiedzi.

Joanna Górska podkreśliła, że nie żałuje udzielenia wywiadu Żurnaliście i wyraziła nadzieję, że internauci dobrze zrozumieją jej wypowiedź. Powiedziała nam:

Wierzę, że ludzie potrafią słuchać i czytać ze zrozumieniem. Jeżeli ktoś daje tytuł tylko po to, by się klikało, to jestem w stanie to zrozumieć, bo jestem w tym świecie show-biznesu i wiem, jak to działa. Ok, był moment, kiedy zgodziłam się na taki wywiad, byłam w nim bardzo szczera i otwarta. Nie żałuję, ale nie odpowiadam za to, co zrobił ktoś inny.

Joanna Górska w rozmowie z naszą reporterką zauważyła też, że każdy jest wolnym człowiekiem i ma prawo do poszukiwań w życiu. Dodała:

Jeśli chodzi o wiarę i tego typu kwestie, to jesteśmy wolnymi ludźmi, możemy poszukiwać, błądzić, poznawać nowe religii, światy, podejścia do życia. Każda religia ma jedno podejście do tego, żeby się szanować, żeby być dobrym człowiekiem, żeby nie krzywdzić innych ludzi. Niezależnie od tego, jaki to jest bóg, to chodzi o to, by być dobrym człowiekiem.
Joanna Górska
Joanna Górska© KAPiF
Łukasz Nowicki i Joanna Górska
Łukasz Nowicki i Joanna Górska© Instagram@lukasz__nowicki
Źródło artykułu:JastrzabPost.pl

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)