Co łączy Jennnifer Lopez i Alexa Rodrigueza? To żadna bajkowa miłość! Tabloid odkrył na czym opiera się ich relacja
Jennifer Lopez stała przed ołtarzem już trzy razy. Za kilka miesięcy stanie po raz czwarty - tym razem u boku Alexa Rodrigueza, jej wieloletniego partnera i przyjaciela, z którym wspólnie wychowuje dzieci. Zaręczyny pary były wielkim wydarzeniem w show-biznesie, choć nie obyło się bez kontrowersji. Mówi się, że Alex zdradził diwę. Ona sama ostro zdementowała te plotki i w ostentacyjny sposób chwali się pierścionkiem, który dostała od ukochanego. Planują podobno ślub, którego koszt ma przekroczyć 20 milionów dolarów. Okazuje się jednak, że ich związek... wcale nie kipi od miłości.
Jak donoszą amerykańskie media, to tylko lukratywny "kontrakt" pomiędzy dwoma bardzo wpływowymi osobami:
Pomiędzy Jennifer i Alexem nie ma zbyt wiele chemii. To tylko układ pomiędzy przyjaciółmi, którzy korzystają dzięki temu ze statusu "power couple". Jennifer wie, że Alex ma "rozbiegany wzrok" i słabość do innych kobiet, ale nie pozwoli, by tego rodzaju publiczne oskarżenia wpłynęły na ich ślub. Wie, że związek z nim jest dobry dla jej wizerunku. Ta relacja to raczej związek dwóch umysłów, niż romans stulecia. Oboje odnoszą niesamowite sukcesy, mają gigantyczne fortuny i Jennifer uwielbia to, że są tak wpływowi. Nie tworzą może romantycznej relacji, ale Jenny ufa ocenie i zdrowemu rozsądkowi Alexa. Wie dokładnie co robi, pozostając z nim w związku. - twierdzi informator Radar Online
Myślicie, że rzeczywiście pomiędzy J.Lo i jej ukochanym nie ma nic więcej, poza obopólnym interesem?