Jego śmierć wstrząsnęła światem polskiego filmu. Witold Pyrkosz obchodziłby dziś 98. urodziny
Witold Pyrkosz był jedną z najbardziej rozpoznawalnych osób w obsadzie "M jak miłość". Uwielbiany przez widzów odtwórca roli Lucjana Mostowiaka odszedł w 2017 roku. Dziś obchodziłby swoje 98. urodziny.
Przez długi okres tworzył jedną z najbardziej znanych postaci w "M jak miłość". Witold Pyrkosz, odtwórca roli Lucjana Mostowiaka, zmarł w 22 kwietnia 2017. Z okazji jego urodzin, które przypadają 24 grudnia, przypominamy jego sylwetkę. Dziś skończyłby 98 lat.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Witold Pyrkosz był znany głównie dzięki "M jak miłość"
Po ukończeniu studiów aktorskich w Krakowie, Pyrkosz zadebiutował na scenie w 1955 roku, a wkrótce potem w filmie Jerzego Kawalerowicza "Cień". Jego bogata filmografia obejmuje niezapomniane role takie jak Balcerek w "Alternatywach 4", Pyzdra w "Janosiku" czy Duńczyk w filmie "Vabank". Jednak największą popularność przyniósł mu serial "M jak miłość", gdzie przez wiele lat wcielał się w postać Lucjana Mostowiaka.
Pyrkosz miał konflikt z Fitkau-Perepeczko
Choć uwielbiany przez wielu za swoje niezapomniane role, był również postacią nierzadko budzącą mieszane uczucia w branży filmowej. Agnieszka Fitkau-Perepeczko, współpracująca z nim na planie serialu "M jak miłość", opisała go jako osobę z trudnym charakterem, zarzucając mu zachowania, które odbierała jako poniżające. Pyrkosz, według jej wspomnień, miał nie znosić jej sukcesu w serialu i reagować na to z zazdrością.
Miał trudny charakter i dużo zazdrości. Ja w serialu znalazłam się niespodziewanie i odniosłam nawet mały sukces, który w jego głowie się nie mieścił. Poniżał mnie i ośmieszał przed całą ekipą i cała ekipa to widziała. Mówił o mnie bzdury, kłamstwa w wywiadach w telewizji i na spotkaniach. Ludzie byli skonsternowani, nie wiedzieli, co myśleć. To było słabe, nie miałam szans na obronę. Często o tym myślę. Sprawił mi wiele przykrości i spowodował dużo łez - oznajmiła aktorka za pośrednictwem mediów społecznościowych.
W przeciwieństwie do tego, Teresa Lipowska, która filmowo była jego żoną w serialu, wspominała o głębokiej relacji między nimi.
Ciągle nie mogę się z tym pogodzić, że idę na plan, a tam go nie ma. Pracowaliśmy razem 17 lat - mówiła po jego śmierci w rozmowie z Plejadą.