Jay‑Z wyjawił ostatnie słowa Kobe Bryanta, jakie usłyszał przed jego śmiercią. Ściskają za serce...
50-letni raper spotkał się we wtorek ze studentami Columbia University, w trakcie zadawania pytań poproszono go o wypowiedź na temat jego agencji sportowej oraz relacji z Kobem Bryantem. Po przerwie na zebranie myśli raper zaczął od słów:
Kobe był facetem, który mnie szanował, spędzaliśmy ze sobą dużo czasu. Ostatni raz widzieliśmy się w moim domu w Nowy Rok, był w najlepszej formie w jakiej go widziałem.
Jedną z ostatnich rzeczy, które mi powiedział było: „Musisz zobaczyć, jak Gianna gra w koszykówkę”- powiedział Jay-Z, odnosząc się do 13-letniej córki Bryanta, która również zginęła w katastrofie.- To była jedna z najbardziej bolesnych rzeczy, ponieważ był taki dumny, a wyraz jego twarzy był… Spojrzałem na niego i powiedziałem: „Och, ona będzie najlepszą koszykarką na świecie".
Założyciel Tidal dodał, że Bryant był „bardzo dumny z tego, co powiedział”, a on i jego żona Beyonce bardzo ciężko znieśli informacje o ich śmierci.
To wszystko, co powiem na ten temat. Był po prostu wielkim człowiekiem i był w świetnym momencie swojego życia - podsumował Jay-Z.
Muzycy byli jednymi z wielu znanych osób, które przyjaźniły się z Bryantem i jego rodziną. Inną parą, która była z nimi równie blisko była Jennifer Lopez i Alex Rodriguez. JLo wstawiła nawet specjalny post na Instagramie, w którym podzieliła się swoją żałobą po śmierci koszykarza.