Jarosław Kret ucieka przed zobowiązaniami? Znowu popełnił ten sam błąd!
Jarosław Kret od początku swojej medialnej kariery kojarzony był z Telewizją Polską, gdzie pracował jako dziennikarz informacyjny i przekazywał Polakom prognozę pogody.
18.01.2018 | aktual.: 18.01.2018 13:08
Gdy prezenter pogody odszedł z TVP1 i nawiązał współprace z Nową TV, jego życie zmieniło się o 180 stopni. Kret nareszcie może brać udział w komercyjnych przedsięwzięciach. A propozycje reklamowe, którym musiał odmawiać przez całe życie, teraz przyjmuje niemal z zamkniętymi oczami.
Jak się jednak okazuje, dobra zmiana na płaszczyźnie zawodowej, niekoniecznie idzie z rewolucją w życiu prywatnym. I choć związek z Beatą Tadlą rozwija się w najlepsze, to Jarosław ma problem z wypełnieniem zobowiązań, wobec których się zdeklarował.
Jakiś czas temu w podwarszawskim hotelu Bellotto odbyła się impreza, na której Jarosław Kret, w towarzystwie swojej ukochanej, miał wręczyć prestiżowe nagrody dla najlepszych ośrodków SPA w Polsce, które przyznawane są przez magazyn Eden, którego Kret jest redaktorem naczelnym. Ku zaskoczeniu wielu, mimo że Beata była obecna, to Jarek nie zjawił się na evencie.
Podobno Jarosław Kret nie może poradzić sobie z problemem, który towarzyszy mu od niepamiętnych czasów. Gdy dziennikarz czuje, że jest coś nie tak, to po prostu ucieka bez słowa.
Myślicie, że Kret zacznie podchodzić do zobowiązań zawodowych z większym zaangażowaniem?