Jarosław Jakimowicz nie przestaje szokować. Tym razem zaatakował Ukraińców
Jarosław Jakimowicz niedawno pożegnał się z pracą w Telewizji Polskiej. Sam twierdzi, że w ten sposób ukarano go za jego gorliwość w walce z "ideologią LGBT".
Mam wrażenie, że od kilku miesięcy, a dokładniej od występu na koncercie Sylwestrowym zespołu Black Eyed Peas w tęczowym opaskach zmieniła się polityka Telewizji Polskiej. Nie sposób nie zauważyć, że na antenie poza nią promuje się osoby o odmiennej orientacji. Pozwala się, by organizacje LGBT (…) właziły nam na głowy – dowodzi.
Innego zdania są reprezentanci publicznego nadawcy, w tym Samuel Pereira, przekonujący, że na Jakimowicza wpłynęły liczne skargi ze strony współpracownic.
Jarosław Jakimowicz szokuje ws. ukraińskich turystów
Były współpracownik TVP po powrocie z Barcelony zamieścił w Internecie kontrowersyjny wpis. Uderzył w nim w ukraińskich turystów, którzy rzekomo tłumnie odwiedzają Hiszpanię.
Leciałem wczoraj z Barcelony do Warszawy. Przecierałem oczy ze zdumienia, ale połowa samolotu/jak nie więcej/to byli Ukraińcy. Kobiety, mężczyźni, młodzi, starsi, dzieci.... Generalnie wszyscy zadowoleni w nastroju wakacyjnym. Opaleni, zadowoleni bez żadnych kompleksów – zaczął.
Jakimowicz insynuuje, że Ukraińcy jeżdżą na wakacje za pieniądze otrzymane w Polsce.
Zaraz ktoś powie, przecież muszą żyć normalnie, oderwać się od traumy, ale jakoś mnie to nie przekonuje, że wybierają perełki jak Barcelona, w której częściej ich się spotyka na ulicy, plaży w sklepach niż POLAKÓW. Samoloty są teraz naprawdę drogie, hotele w Barcelonie w tym okresie też nie są tanie. Utrzymanie w euro. Pytałem obsługi w samolocie jak inne loty, połączenia i powiedzieli, że tak jest teraz zawsze – kontynuował.
Dalej autor wpisu odpalił się jeszcze mocnej, nie oszczędzając nawet prezydenta Wołodymyra Zełenskiego.
To my na to dajemy te 500 + etc.? Pod sklepami wyłudzają od/skromnych ludzi każdy grosz na pomoc Ukrainie, ale chyba coś jest nie tak? A bohaterski prezydent najczęściej powtarza słowo "dajcie", "dajcie", "dajcie"... – zakończył szokujący tekst.
Do tej pory obiektem ataków Jakimowicza była głównie społeczność LGBT (więcej tutaj).