Meghan i Harry zabrali Archiego na paradę. Nowe zdjęcia uroczego trzylatka krążą w sieci. Ale z niego słodziak!
Meghan Markle i książę Harry podjęli decyzję o tym, by usunąć się w cień i zrezygnować ze swoich funkcji w rodzinie królewskiej. Od ponad dwóch lat mieszkają razem z dziećmi w USA. Niechętnie też publikują wizerunek maluszków i starają się jak najbardziej chronić ich prywatność. Archie, który ma już trzy latka urodził się jeszcze, gdy Sussexowie mieszkali w Londynie. Chłopiec zaledwie kilka dni po narodzinach na rękach swojej mamy pozował do oficjalnych fotografii. Później kadry z jego udziałem regularnie były publikowane na oficjalnych kanałach rodziny królewskiej.
06.07.2022 | aktual.: 06.07.2022 15:03
Po wyprowadzce rodziny do Stanów Zjednoczonych wszystko się zmieniło. Małżonkowie ujęciami dzieci chwalą się niechętnie, a ich córeczkę Lilibet fani royalsów mogli zobaczyć dopiero na bożonarodzeniowej kartce gdy miała pół roku. Kolejna fotografia córki Meghan i Harry'ego trafiła do sieci dopiero niedawno z okazji pierwszych urodzin dziewczynki. Teraz w sieci krąży cała seria ujęć Archiego.
Nowe zdjęcia syna Meghan Markle i księcia Harry'ego. Jak wygląda Archie?
Meghan i Harry ostatnie oficjalne zdjęcie Archiego pokazali, publikując w sieci bożonarodzeniową kartkę. Od tamtej pory nie umieszczali wizerunku syna w mediach, ani na oficjalnych fotografiach. Pomimo swojej powściągliwości w tym temacie nie uniknęli tego, aby zdjęcia chłopca przedostały się do sieci.
Małżonkowie z trzyletnim synkiem pojawili się w Wyoming na paradzie z okazji 4 lipca. Chociaż w tłumie próbowali się kamuflować, zakładając na głowę czapki, to i tak na Instagramie można zobaczyć, jak świętowali Dzień Niepodległości Stanów Zjednoczonych.
Archie przez ostatnie miesiące sporo wyrósł. Ma urocze kręcone włoski i jest bardzo podobny do swojego taty. Na paradzie ubrany był w dżinsy, jasną koszulę i czapeczkę z daszkiem. W ręku trzymał małą amerykańską flagę, a w międzyczasie zajadał lizaka. Trzeba przyznać, że jest naprawdę uroczym chłopcem.