ExclusiveJak 15-letni syn Joanny Racewicz reaguje na hejt skierowany w mamę? Igor wie, z czym mierzy się dziennikarka: "On zna ten problem" [WIDEO]

Jak 15‑letni syn Joanny Racewicz reaguje na hejt skierowany w mamę? Igor wie, z czym mierzy się dziennikarka: "On zna ten problem" [WIDEO]

Joanna Racewicz
Joanna Racewicz
Elwira Szczepańska
19.04.2023 18:40, aktualizacja: 19.04.2023 20:27

Joanna Racewicz jest nie tylko znaną dziennikarką, ale przede wszystkim mamą. 24 kwietnia jej syn Igor skończy 15 lat. Co o potomku, w rozmowie z naszą reporterką, powiedziała gwiazda?

Joanna Racewicz o swoim synu

Igor Janeczek to już nastolatek. Co na temat jedynaka zdradziła Joanna Racewicz? Czy ma już swoje zainteresowania?

Och, próbował być filmowcem, ale zrezygnował. Myślę, że będzie bardziej filmowcem-amatorem. Uwielbia kreacje, także gier wideo. Bardzo lubi czytać. No i ostatnio zanurza się w filozofię. Wybrał specjalizację filozoficzną. Bardzo jestem ciekawa, co z tego wyniknie. Licealista już.

Joanna Racewicz nie ukrywa, że jest dumna z syna. Dziennikarka pisze książki, czy jej syn sięga także po jej publikacje.

No nie, on zna tematykę, on zna ten problem. Rozumie zjawisko przemocy. My bardzo dużo rozmawiamy. Może nie o tej przemocy w związkach, bo to nas nie dotyka, ale o hejcie. To jest bardzo częsty temat rozmów w naszym domu.

Jak syn Joanny Racewicz reaguje na hejt w sieci?

Nasza reporterka nawiązała do słów Joanny Racewicz i zapytała o to, jak Igor reaguje na niektóre nieprzyjemne komentarze na temat jego mamy. Nie jest tajemnicą, że dziennikarka często reaguje na pewne wpisy na swoim koncie.

Dużo o tym rozmawiamy z moim synem. Dużo rozmawiamy o hejcie, o jego powodach, źródłach, motywacjach ludzi, dużo o frustracji. Dużo o złości, która wylewa się z ludzi, kanalizując się w przestrzeni wirtualnej.  Na szczęście mój syn ma do tego dystans. Za każdym razem mu powtarzam, że ten komentarz jest tak naprawdę opowieścią nie o mnie, czy o kimś, kogo dotyczy, tylko o tym, kto go napisał. To działa trochę jak w tej bajce o bazyliszku, działa jak lustro.

I dodał:

Można wyjść z założenia i pójść tą szkołą, która mówi, nie karm złego wilka, wtedy skażesz go na śmierć głodową. Można oczywiście, tak jak radzi mi wielu moich obserwatorów, nie reagować, tylko że brak reakcji oznacza, swego rodzaju przyzwolenie. Dlatego tez mi bardzo zależy, żeby mój syn, 15-letni teraz, wiedział, że są granice, poza którymi komentarz już nie jest komentarzem. Tylko jest czymś po prostu podłym i niestosownym. Co innego wolność słowa, a co innego wolna amerykanka.

Cała rozmowa poniżej.

Joanna Racewicz z synem
Joanna Racewicz z synem
Joanna Racewicz zaszczepiła syna
Joanna Racewicz zaszczepiła syna
Joanna Racewicz z synem. Zdjęcie z Instagrama
Joanna Racewicz z synem. Zdjęcie z Instagrama
Igor - syn Joanny Racewicz
Igor - syn Joanny Racewicz
Joanna Racewicz z synem Igorem
Joanna Racewicz z synem Igorem
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także