Jak przygotować się finansowo na wypadek poważnej choroby?
Nie planujemy choroby. Nikt nie wpisuje jej do kalendarza obok wakacji, urodzin czy koncertu ulubionego artysty. A jednak – wystarczy jeden telefon, jedno badanie, jedna diagnoza, która wywraca życie do góry nogami. Co wtedy? Jak nie tylko zawalczyć o zdrowie, ale też nie martwić się o to, skąd wziąć pieniądze na leczenie?
Choroba zmienia wszystko. Także budżet
Poważna diagnoza to nie tylko szok emocjonalny. To także nagłe wydatki, o których wcześniej nie myślałeś. Wizyty u specjalistów, dodatkowe badania, leki – często drogie i nierefundowane. Do tego koszty dojazdów, rehabilitacji, specjalistycznej opieki. Niektórzy decydują się na leczenie za granicą, inni – na terapię prywatną, ponieważ terminy w publicznej ochronie zdrowia są zbyt odległe.
A przecież życie toczy się dalej – trzeba płacić czynsz, raty kredytu, kupować jedzenie, zadbać o dzieci. Tyle że często nie ma już siły ani możliwości, aby normalnie pracować. I właśnie wtedy najbardziej liczy się zapas finansowy. Tylko skąd go wziąć?
Zabezpieczenie na wypadek poważnej choroby – nie odkładaj go na później!
Coraz częściej rozmawia się o tym, że zdrowie to nie tylko temat "na starość". Młode osoby też chorują, i to poważnie. Nowotwory, udary, zawały, choroby autoimmunologiczne – to się po prostu dzieje. Dlatego warto wcześniej pomyśleć o zabezpieczeniu – takim, które nie wymaga odkładania latami ogromnych sum na koncie.
Jednym z rozwiązań jest ubezpieczenie na wypadek poważnego zachorowania Nationale Nederlanden. Jeśli zachorujesz na jedną z chorób objętych ochroną, otrzymasz wypłatę świadczenia, czyli konkretną sumę, którą możesz przeznaczyć na dowolny cel, np. leczenie, opiekę, sprzęt medyczny, wsparcie psychologiczne, a nawet codzienne wydatki, gdy zabraknie pensji.
Nie musisz nikomu się tłumaczyć, składać faktur ani udowadniać, że coś Ci się należy. Wystarczy dokumentacja medyczna. Prosto i bez dodatkowego stresu.
Ile to kosztuje? Mniej niż myślisz
Wielu osobom wydaje się, że takie ubezpieczenie to luksus – coś, na co mogą sobie pozwolić tylko najlepiej zarabiający. Tymczasem składka może być dopasowana do Twoich możliwości. Nie musisz ubezpieczać się od razu na pół miliona złotych. Czasami już 50 lub, 100 tysięcy wystarczy, by w razie choroby nie zostać z niczym.
A im wcześniej wykupisz polisę, tym tańsza będzie składka, ponieważ ryzyko zachorowania będzie niższe.
Dla kogo jest ubezpieczenie na wypadek poważnej choroby?
To rozwiązanie dla każdego, kto nie chce zostać z problemem sam. Dla tych, którzy mają dzieci, kredyt, prowadzą działalność gospodarczą albo po prostu chcą spać spokojnie. Dla kobiet w biegu i dla mężczyzn, którzy zwykle odkładają wszystko na później. Dla każdego, kto wie, że zdrowie to nie pewnik, tylko wartość, o którą trzeba zadbać, także finansowo.
I wbrew pozorom – to nie jest temat tylko dla starszych. Coraz więcej trzydziesto- i czterdziestolatków sięga po takie polisy, bo wiedzą, że dziś najcenniejszą walutą jest czas, a choroba potrafi go brutalnie zabrać.