Newsy"Ja spełniam jego życzenia". Krzysztof Rutkowski twardo broni juniora

"Ja spełniam jego życzenia". Krzysztof Rutkowski twardo broni juniora

Krzysztof Rutkowski broni juniora
Krzysztof Rutkowski broni juniora
Źródło zdjęć: © Instagram

09.06.2024 08:14, aktual.: 09.06.2024 08:43

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Krzysztof Rutkowski stanął w obronie swojego syna - Krzysztofa juniora. Zapewnił, że chłopiec nie robi niczego wbrew własnej woli. Junior ma być zafascynowany pracą prywatnego detektywa - zapewnił ojciec.

Pierwsza komunia syna Krzysztofa Rutkowskiego wywołała liczne kontrowersje. Między innymi ekspertka od etykiety, Irena Kamińska-Radomska, ostro odniosła się do kosztownych prezentów, które dziecko otrzymało z tej okazji. Wśród podarunków znalazł się m.in. samochód do driftowania za 200 tysięcy złotych.

Jest to poniżej wszelkiej kultury. Jeżeli ktoś naprawdę jest bogaty, to na pewno nie będzie tego okazywał, a ludzie, którzy się popisują, próbują być może, ja tutaj zgaduję, poprawić swoje ego, nie wiem - powiedziała Kozaczkowi.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Krzysztof Rutkowski stanął w obronie swojego syna

Wypowiedź Kamińskiej-Radomskiej nie jest odosobniona. Jednocześnie nie brakuje o wiele skrajniejszych opinii, zwłaszcza ze strony internautów, którzy czują się anonimowi. Ci na przestrzeni ostatnich dni hejtowali zarówno detektywa, jak i jego syna. Rutkowski stanął w obronie Krzysztofa juniora w programie "Bez żadnego trybu" Fakt.pl.

Jest dumny z tego, że się nazywa Rutkowski. (...) Niejednokrotnie wypowiedział się publicznie, co sądzi o osobach, które hejtują, nawet jego, czy jego urodziny (...) - rozpoczął gość talk show.

Detektyw pokazał kilka filmów, które nagrał jego syn. Internauci pisali pod nimi, że "wyszkolił go jak psa" - przytoczył ich opinie. Dla Rutkowskiego jest to niezrozumiałe, ponieważ junior nagrywa te materiały z własnej inicjatywy.

On to mówi sam z siebie. On występuje i mówi sam z siebie. Ja też byłem wychowywany w pewnym czasie, miejscu. I dla mnie mój ojciec był wzorem do naśladowania. I jest nim do tej pory - zapewnił.

Krzysztof Rutkowski do niczego nie zmusza syna

W dalszej części rozmowy gość programu jeszcze raz podkreślił: "Ja spełniam życzenia mojego syna, który jest przesiąknięty tym, co robimy. Nie może nam tego odbierać pan Kowalski, którymi mówi: 'A dlaczego tak?'. A dlatego tak, że taką mam ochotę. Jeżeli junior tym żyje, to dajmy mu możliwość wyboru. Ja mu niczego na siłę nie narzucam, tak jak mój ojciec mi niczego nie narzucał. To była moja pasja i moje życie".

Źródło artykułu:JastrzabPost.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także