Syn Krzysztofa Rutkowskiego wsiadł za kierownicę BMW za 200 tys. "Tutaj jest 400 koni"
Krzysztof Rutkowski Junior opowiedział redakcji Jastrząb Post o swoim komunijnym prezencie. Rodzice uwielbiają rozpieszczać swojego syna, więc z tej okazji podarowali mu BMW.
23.05.2024 07:47
Redakcja Jastrząb Post odwiedziła Krzysztofa Rutkowskiego i jego rodzinę. Detektyw opowiedział nam m.in. o tym, że ludzie proszą go o pieniądze. Co więcej, zdradził że miał okazję być w agencji Dagmary Kaźmierskiej!
Krzysztof Rutkowski był w agencji Dagmary Kaźmierskiej
Jako znany detektyw, Rutkowski bywał w różnych miejscach. Przed laty miał okazję odwiedzić agencję, którą prowadziła Dagmara Kaźmierska. Co tam robił?
O Dagmarze wiedziałem, bo wykonywałem jedną "robotę" na Dolnym Śląsku. Zresztą ja byłem z policjantami w jej agencji towarzyskiej. Szukaliśmy dziewczyny, szukaliśmy prostytutki, która była poszukiwana listem gończym. I z policjantami kryminalnymi byliśmy w tej agencji. Dagmary tam wtedy nie było, ale wiemy, który to jest budynek.
Krzysztof Rutkowski Junior pokazał prezent z Pierwszej Komunii Świętej
Na miejscu mieliśmy też okazję porozmawiać z rodziną detektywa. Jego syn, Krzysztof Rutkowski Junior pokazał nam drogie auto, jakie dostał od rodziców na komunię.
No to tak, tutaj jest 400 koni, to jest M3.
Chłopiec wsiadł za kierownicę, a tata po kolei mówił mu, co ma robić. Ryk silnika naprawdę robi wrażenie.