Najsłynniejszy śpiewający góral w tej części Europy ma podobno fantastyczne podejście do dzieci, dogaduje się z pociechą bez problemów i zajmuje córką równie dobrze, co sama dumna mama. Dzielą się obowiązkami, spędzają z Tosią dużo czasu i często rezygnują z pomocy płatnej niani, bo w końcu, kto lepiej zajmie się dzieckiem, niż jego ojciec?
Drugie dziecko pary pojawi się na świecie w okolicach lipca i tym razem będzie to chłopiec. Paulina jest bardzo podekscytowana, ale jednocześnie nie porzuca planów dotyczących swojej kariery i chce wrócić do pracy jak najszybciej po porodzie. W opiece nad maluchem pomoże jej przecież Sebastian. Wokalista zaplanował nawet wakacje w lecie, by poświęcić się rodzinie i zająć dziećmi, kiedy Paulina będzie pracowała.
Ta wiadomość nie spodobała się internautom. Ostro, często w niewybrednych słowach komentują zachowanie Pauliny:
To tylko niektóre wyrazy niezadowolenia, jakich można doszukać się w sprawie decyzji Kurpińskiej. Pojawiły się również złośliwe przytyki dotyczące stanu cywilnego pary:
A wy? Popieracie Paulinę i jej chęć powrotu do pracy, czy wręcz przeciwnie?