Ilona Łepkowska przyglądała się, gdy między Kasią Cichopek a Marcinem Hakielem rodziło się uczucie. Wie, co by było dla nich teraz najlepsze [WIDEO]
Ilona Łepkowska rozpoczęła swoją karierę kilka dekad temu. Najpierw epizodycznie pojawiała się w filmach, a potem pracowała jako asystentka kierownika produkcji. Następnie postanowiła kształcić się na Państwowej Wyższej Szkole Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej im. Leona Schillera w Łodzi. Wkrótce napisała pierwszy scenariusz do filmu Gra, za który otrzymała wyróżnienie podczas festiwalu Młodzi i film.
Kobieta dziś jest jedną z najpopularniejszych scenarzystek oraz producentek. Miała okazję pracować przy takich tytułach jak Och, Karol, Nie kłam, kochanie czy wszystkich częściach Kogla-mogla. Przez osiem lat pisała również scenariusz do jednej z najpopularniejszych telenowel w Telewizji Polskiej – M jak miłość.
Głośno było o jej konflikcie z Małgorzatą Kożuchowską, która z dnia na dzień postanowiła odejść z produkcji, o czym Łepkowska dowiedziała się z internetu. Panie ostatecznie zdecydowały się zakopać topór wojenny i po latach znowu połączyły siły.
Ilona Łepkowska o rozstaniu Kasi Cichopek i Marcina Hakiela
Ilona Łepkowska na planie serialu miała również okazję poznać Katarzynę Cichopek, która od lat wciela się w postać Kingi Zduńskiej. O aktorce w ostatnim czasie jest bardzo głośno za sprawą rozstania z Marcinem Hakielem. Kilkanaście dni temu poinformowali, że nie są już razem, co było dla wielu ogromnym szokiem, ponieważ uchodzili za zgodną i szczęśliwą parę.
Na temat ich rozstania wypowiedziało się już wiele gwiazd, które także nie ukrywały zdziwienia zaistniałą sytuacją. Ilona Łepkowska w rozmowie z reporterką Jastrząb Post wyjawiła, jak ona to widzi. Trzyma kciuki za to, żeby szum wokół Kasi i Hakiela ucichł jak najszybciej:
To jest zawsze przykra rzecz, jeśli się ludzie rozstają, a jeśli są dzieci w małżeństwie, to jest podwójnie przykre. Myślę, że dla nich samych jest to moment bardzo trudny, nie należy tego utrudniać. Mam nadzieję, że ten szum wokół nich ucichnie i wszyscy dadzą im to jakoś przeżyć w spokoju i wrócić do równowagi.
Scenarzystka była świadkiem narodzin uczucia między parą. Od samego początku kibicowała Kasi i Marcinowi. Wie, co by było dla nich teraz najlepsze:
Ja widziałam, jak to uczucie się rodziło. Jak ten związek się rodził na treningach i kolejnych wieczorach "Tańca z Gwiazdami". Bardzo się cieszyłam, że sobie ułożyła życie. Ale czasem się wszystko wypala. Trzeba im dać spokój w tej chwili.
Podzielacie zdanie Ilony?